Motto: „Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu”
J.R.R. Tolkien, Dwie Wieże

Podczas kadencji w latach 2002-2004, forsowano pewien projekt. Projekt dotyczył planowania i zagospodarowania przestrzennego. Polegał on na tym, że w Kołobrzegu będzie można wybudować m.in. niczym w trylogii Tolkiena, dwie wysokie wieże. Jeden budynek z tarasem widokowym w części zachodniej miasta, natomiast drugi w części wschodniej. Nie znam i nie znałem zakulisowych rozmów na ten temat, ale po wielkiej burzy i protestach, pomysł upadł i podobnej koncepcji „wypełnienia przestrzeni architektonicznej” zaniechano. Po latach, pewien inwestor kupił od szpitala regionalnego sporą część wyspy solnej i zaproponował miastu, o ile dobrze pamiętam, m.in. budowę dwudziestopiętrowego wieżowca. Miał to być „wypasiony” budynek, o dużej kubaturze, w formie architektonicznej dominanty. Na ostatnim piętrze tego budynku miał powstać taras widokowy wraz z lokalem gastronomicznym. Takie były plany. Sam pomysł, jak na tamte czasy, był dość nowatorski i może dlatego wzbudził sprzeciw wśród dużej części mieszkańców, dziennikarzy, radnych i ekologów. W gruncie rzeczy, po burzliwej dyskusji, w trosce o źródła solankowe znajdujące się na Wyspie Solnej, pomysł zarzucono. W ślad za tym, na Wyspie Solnej obecnie widzimy takie, a nie inne budownictwo wielorodzinne, które już większych wątpliwości nie budzi.

Nieopodal Wyspy Solnej, niemalże po sąsiedzku, bo w kwadracie pomiędzy ul. Jedności Narodowej, ul. Solną, a ul. Kielecką, pojawił się następny właściciel terenu. Starsi kołobrzeżanie mogą pamiętać to miejsce, z obiektu w którym był kiedyś klub „Sixto”, a następnie „Mosquito”. W obowiązującym planie zagospodarowania przestrzennego „5- Trzebiatowska”, jaki jeszcze tam widnieje, obowiązuje funkcja oznaczona symbolem „MW,U3”, czyli przeznaczenie pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną lub, i/lub teren zabudowy usługowej. Pomijam zapisy obecnego planu. Zgodnie z wolą Rady Miasta Kołobrzeg w dniu 27 kwietnia 2022 roku przyjęto uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzania zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części obszaru miasta Kołobrzeg.

Na dzień dzisiejszy inwestor wnosi o:
1. Zwiększenie powierzchni zabudowy nie większą niż 50% powierzchni działki (było 40%);
2. Powierzchnię biologicznie czynną nie mniejsza niż 35% powierzchni działki (było 30%);
3. Tu najważniejsze, bo proponuje również wysokość zabudowy z poprzednich 16 metrów do proponowanych 22 metrów.

Dlaczego to piszę. W Urzędzie Miasta, 3 marca była zorganizowana dyskusja publiczna nad tymi wszystkimi zmianami w planie zagospodarowania. Niestety, tu jestem zupełnie szczery, było mi niezwykle głupio przed urzędnikami, ale pojawiłem się na tę dyskusję sam jeden. Zero zainteresowanych. Dlatego też, może szczególnie właśnie, czuję się w obowiązku poinformować opinię publiczną o tak ciekawych planach dla wskazanego terenu. Informacja ta jest też ważna z tego tytułu, że do dnia 21 marca 2023 roku każdy, kto zakwestionuje ustalenia w projekcie zmiany planu miejscowego, może wnieść do prezydenta uwagi w formie papierowej, przy użyciu druku dostępnym pod adresem: http://umkolobrzeg.esp.parseta.pl/uploads/media/UA09_D01.pdf na adres Urząd Miasta Kołobrzeg, ul. Ratuszowa 13, 78-100 Kołobrzeg, lub elektronicznej, w tym za pomocą środków komunikacji elektronicznej, w szczególności poczty elektronicznej na adres e-mail: urząd@um.kolobrzeg.pl.

Swoją drogą, mogę żywić nadzieję, że inwestor przy projektowaniu całego kwadratu architektonicznego, może weźmie pod uwagę, przy swoich ambitnych planach, względy ekologiczne, takie jak tarasy zielone, lub zieleń roślinną na elementach elewacji. Może Kołobrzeg będzie miał swoje dwie wieże. W tym wypadku wola należy do mieszkańców.

Dariusz Zawadzki

P.S.
Po ostatnim felietonie dotyczącym przekształcenia darmowego parkingu przy ul. Śliwińskiego w parking płatny, pragnę poinformować, że po wczorajszej rozmowie z prezydent Anną Mieczkowską, otrzymałem zapewnienie, że na takie przekształcenie nie wyrazi ona zgody.