Zostawcie już ten klub wszyscy ci, którzy chcecie sobie dorabiać gąbrowiczowską gębę na sporcie, historii i ludzkich nadziejach.

Spodobało mi się jakiś czas rzeczywiste stwierdzenie Napieralskiego, który po pewnym wydarzeniu politycznym oznajmił, że jest mu po prostu przykro. Ja dzisiaj powiem to samo. Jest mi po prostu przykro, że Kotwica została rozgoniona jak stado bydła. Szkoda… Nic nie zrobimy – możemy tylko stwierdzić, że należało ten zabieg przeprowadzić rok temu – było by po prostu uczciwiej i normalniej. Bilans decyzji, która zapadła rok temu jest opłakany. Sam jako radny miałem już wtedy wiele wątpliwości ale osoba prezesa Trojanowskiego przekonała mnie, że należy zaufać. Zaufaliśmy i nie zawiedliśmy się.

Pierwszy raz od lat klub prowadzony był w sposób profesjonalny i rzeczowy. Jako radni mieliśmy wszystkie informacje na papierze – te złe i te dobre. Pierwszy raz jako radny byłem spokojny o to co się dzieje w klubie. Prezes Trojanowski wziął niestety na siebie bardzo trudne zadanie. Po pierwsze, posprzątać tworzony tam latami burdel, po drugie, zostały w nim położone nadzieje na sponsora, który w jakiejś części odciąży miasto w kwestii finansowania klubu.

Dziś wiem, że było to niemożliwe, a sam prezes stał się niestety narzędziem w rękach polityków – nie zamierzam się na ten temat rozpisywać, bo wszystko chyba już zostało powiedziane. I nic tu już nie pomoże, konferencje oświadczenia i szumne zapowiedzi. Mam świadomość, że łatwo się pisze, mówi i ocenia – trudniej natomiast jest znaleźć antidotum na sport profesjonalny – ja to rozumiem. Nie rozumiem niestety tego, jak radni Platformy Obywatelskiej mogli w ten sposób ten problem rozwiązać. Chodzi mi o formę kontaktu z kibicami. Tak po prostu nie wolno robić. Dziwi mnie to bardzo bo wśród radnych Platformy jest dużo rozsądnych ludzi, których nie boję się powiedzieć- darzę sympatią.

Pamiętajcie więc koledzy, że władza pochodzi od ludzi… i to powinno stanowić fundament działalności oraz dialogu. Wyjaśnienie i uczciwa forma przekazu należy się wszystkim. Na koniec wyrażę swą prośbę do polityków – szczególnie PiS. Nie róbcie z siebie na siłę kibiców – to w ogólnym rozrachunku po prostu się nie opłaca.

Dziękuję.

PS. Radni klubu SLD dziękują Panu za współpracę – to była duża przyjemność. Życzymy wszystkiego dobrego.

Jacek Kuś