Pod pomnikiem poświęconym żołnierzom w walkach o Kołobrzeg, nieznane osoby złożyły wieniec poświęcony Fritzowi Fullriede - zbrodniarzowi wojennemu.
O sprawie poinformował nas nasz czytelnik. Wydawała się ona dość abstrakcyjna, dopóki nie dostrzegliśmy wieńca poświęconego pułkownikowi Fritzowi Fullriede, ostatniemu komendantowi Twierdzy Kołobrzeg. Wiązanka z szarfą doceniającą oddanie oficera w udaną ewakuację 75 tysięcy Niemców w marcu 1945 roku z Kołobrzegu, znalazła się na pomniku poświęconym żołnierzom poległym w walkach o miasto, ale nie żołnierzom niemieckim, tylko polskim.
Fritz Fullriede (1895-1969) brał udział w agresji III Rzeszy na Polskę w 1939 roku oraz w walkach na froncie wschodnim, gdzie został ciężko ranny i awansowany na podpułkownika. Następnie służył w szeregach Afrika Korps. W Afryce otrzymał Krzyż Rycerski i awans na pułkownika. Brał udział w kampanii włoskiej jako dowódcza spadochronowego pułku grenadierów pancernych "Hermann Göring". Od 1 do 18 marca był komendantem Twierdzy Kołobrzeg. Kierował obroną miasta przed wojskami polskimi, w którym dopuszczano się zbrodni wojennych. Twierdza została oddana bez kapitulacji poprzez ucieczkę części załogi. 23 marca 1945 roku za obronę Kołobrzegu otrzymał liście dębu do Krzyża Rycerskiego i awans na generała-majora. W kwietniu na krótko został dowódcą 3 Dwyizji Piechoty. 2 maja dostał się do niewoli amerykańskiej, skąd zwolniono go "na słowo honoru". Aresztowany 4 grudnia 1945 roku. Przekazano go stronie holenderskiej. Został skazany na 12 lat więzienia. Ułaskawiony 3 lutego 1949 roku.KOMENTARZ
Przyjmowana nadal często w historiografii niemieckiej obrona Kołobrzegu w marcu 1945 roku jako ewakuacja ludności cywilnej i jej ochrona przed hordami Rosjan, bo o Polakach mówi się w niej dopiero od pewnego czasu, jest niezgodna z faktami historycznymi i stanowi powojenny mit bohaterskich czynów obrońców niemieckiego Kołobrzegu. Fritz Fullriede osobiście ponosi odpowiedzialność za zniszczenie miasta i śmierć setek ludzi, bo ogólna liczba ofiar nigdy nie zostanie ustalona. Także liczba osób ewakuowanych z Kołobrzegu nie ma swojej jakiejkolwiek obrony w źródłach historycznych. Obrona miasta-twierdzy to symbol wojny totalnej prowadzonej przez Adolfa Hitlera i III Rzeszę, walki do ostatniego żołnierza za wszelką cenę, a nie dbałości o cywilów. Jakiekolwiek gloryfikowanie osób zaangażowanych w wysiłek wojenny III Rzeszy, zwłaszcza tu, w polskim Kołobrzegu, to psucie stosunków polsko-niemieckich i prowokacja o podłożu politycznym. Na pewno na jakąkolwiek gloryfikację, a już na pewno nie na polskim pomniku, nie zasługuje pułkownik Fullriede.
Robert Dziemba
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.