Remilitaryzacja Niemiec spowodowała, że od 1935 roku rozpoczęła się realizacja wielkich projektów wojskowych także nad Bałtykiem. W Bagiczu rozpoczęto budowę lotniska, w Kołobrzegu koszar, a w Rogowie dużego kompleksu wraz z lądowiskiem na Jeziorze Resko. Lotnisko w Bagiczu, które w listopadzie 1938 roku objął uroczyście podczas parady przed ratuszem Pułk Bombowy „Hindenburg” (Kampfgeschwader 152), posiadało lotnisko zapasowe, ulokowane w miejscowości Pniewo (Pinnow) koło Rzesznikowa. 1 maja 1939 roku stacjonujący w Bagiczu IV dywizjon KG 152 przeformowany został na Kampfgeschwader 1 "Hindenburg". To on brał udział w rajdach bombowych we wrześniu 1939 roku nad Polskę.

W sierpniu 1939 roku dokonano ogólnej dyslokacji sił zbrojnych III Rzeszy na tereny położone blisko granicy z Polską. W ten sposób zasilono również tereny lotniska zapasowego w Pniewie. Pod koniec sierpnia 1 dywizjon KG 152 kończy swoje przegrupowanie, aby 31 sierpnia otrzymać rozkaz pełnej gotowości bojowej. Kilka godzin później, zatankowane i załadowane samoloty wystartowały nad Polskę. Rozpoczęła się wojna.

Lotnisko w Pniewie było dość prowizoryczne. Przybyli żołnierze mieszkali u okolicznych wieśniaków. Żołnierzami dowodził Gruppenkommandeur Benno Kosch. Dowódcami eskadr byli: 1. Staffel (V4+_U) - Oberleutnant Max Gerstenberger, 2. Staffel (V4+_V) - Hauptmann Fischer, 3. Staffel (V4+_W) – Major Ludwig Maier. Całość historii lotniska w Pinnow upowszechnił i spopularyzował Tadeusz Dach. To on cytuje wypowiedź pilota drugiej eskadry Lt. Gerharda Baekera, który opisał pierwszy lot bojowy nad Polskę: „1 września 1939 roku wojna przeciwko Polsce zaczyna się. Mieliśmy wystartować wczesnym rankiem, ale była mgła. Tak więc nasłuchiwaliśmy i śledziliśmy wydarzenia przez radio. Panowała atmosfera przygnębienia. Jak zareaguje Zachód, Anglia i Francja? Przed nami pierwszy rozkaz operacyjny, He 111 H2 mieliśmy akurat od 5 tygodni. O 12:15 nastąpił wreszcie pierwszy start. Celem było lotnisko w Toruniu, poddane atakowi z wysokości około 5000 metrów. Był to pierwszy lot całej formacji załadowanych maszyn i pierwszy zrzut bomb w formacji. Leciałem z przodu po lewej stronie obok dowódcy eskadry. Była klarowna, bezchmurna pogoda. Poza niewielkim ogniem artyleryjskim nie było żadnej obrony. Nasze myśliwce nie pozwoliły podejść żadnemu wrogiemu myśliwcowi. Zadanie zostało wykonane, bomby trafiły w cel i wszystkie 9 samolotów mojej eskadry wróciły do Pinnow o godz. 14:45. (na podst. relacji z „Luftwaffe nad Polską 1939” cz. II „Kampffliger” – M.Emmerling, s. 7.). Ogólnie, samoloty bombardowały następujące miejscowości: Toruń, Bydgoszcz, Westerplatte, Trzebciany, Bory Tucholskie, Tleń, tory kolejowe Toruń-Mogilno i Bydgoszcz-Inowrocław, rejon Gollub-Rypin, Konin-Koło. 4 września Niemcy ponieśli pierwsze straty. W Lotyniu lądował ranny pilot, a samolot został uszkodzony. 5 września, do Pniewa powróciły 3 uszkodzone samoloty, a nad Piotrkowicami (Ślesin), jeden z samolotów został zestrzelony. 6 września, samoloty zostały przebazowane do Groβ-Herzberg, skąd dalej wykonywały naloty nad Polskę, a dzień później przebazowano pułk z Bagicza do Wrocławia.

Tadeusz Dach ustalił, że pomimo przebazowania dywizjonu, lotnisko zapasowe w Pniewie nadal było używane i stacjonowali tu żołnierze. Życie tu było trudne. Zima, która zastała ich na przełomie 1939 i 1940 roku dała im się we znaki. Żołnierze żyli w barakach, a infrastruktura lotniskowa została zbudowana z materiałów takich jak cegła i żelbeton. Duża część reliktów tych konstrukcji zachowała się po dziś dzień. Kadra oficerska korzystała z noclegów u mieszkańców wsi: Pniewo, Skrzydłowo i Wicimice.

Tadeusz Dach jest w posiadaniu oryginałów zdjęć fotograficznych z lotniska Pinnow, wykonanych w okresie zimy 1939/1940. Zdjęcia te pochodzą od kolekcjonera z Niemiec, który otrzymał je od rodziny zmarłego podoficera Luftwaffe, służącego w latach 1939-1940 na lotnisku w Pniewie oraz Bagiczu. Zachowane zdjęcia ukazują, jak żołnierze spędzają zimę, święta, jak się uczą, jak wygląda lotnisko i samoloty. Widać tu Ju 52/3m.

Dziś, w Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, dyrektor Aleksander Ostasz wraz z Januszem Orlińskim, szefem Grupy Eksploracyjno-Poszukiwawczej „Parsęta” z Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Oręża Polskiego, zaprezentują fragmenty samolotów, wydobyte elementy niemieckiego działka przeciwlotniczego i podstawę do niego o wadze 1 tony. Eksponaty zostały pozyskane podczas prac wydobywczych prowadzonych na terenie lotniska Pniewo.

Robert Dziemba
Fot. archiwum Tadeusza Dacha
Podczas pisania tekstu korzystałem z opracowania T. Dacha ze strony www.twierdzakolobrzeg.pl