Overcast Clouds

8°C

Kołobrzeg

19 kwietnia 2024    |    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon
19 kwietnia 2024    
    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

mirocice kołobrzeg

Miejscowość Mirocice nie istnieje, a pomimo to, jej nazwa jest w Kołobrzegu powszechnie rozpoznawalna i nie tyko dlatego, że formalnie taką nazwę nosi tutejszy obszar górniczy. Obecnie, w Mirocicach nikt nie mieszka. Być może niedługo się to zmieni.

Ponieważ Mirocice nie istnieją, dr A. Chludziński nie zajmował się w swojej monografii pochodzeniem tej nazwy. Według historyków niemieckich, cytowanych przez Manfreda Vollacka w jego monumentalnej pracy „Das Kolberger Land”, nazwa miejscowości wywodzić miała się od nazwy łąki w narożniku Lasu Kołobrzeskiego. Wieś znajdowała się 3 kilometry na południowy-zachód od Kołobrzegu i jakieś 3 kilometry od morza. Najwyższe wzniesienie ma 32,7 metra wysokości nad poziom morza. Była to wieś bezpośrednio sąsiadująca z Kołobrzegiem. Droga z miasta prowadziła tam od strony szosy białogardzkiej – skręcało się w lewo jeszcze przed skrętem w prawo do Starego Miasta (Budzistowo).

Po raz pierwszy w źródłach miejscowość pojawia się w roku 1400 jako „Angellus Bullenwinkel”. W 1527 roku mamy informację, że we wsi mieszkał Lucas von Damitz, ze słynnego pomorskiego rodu Damitzów. Na przełomie XVI i XVII wieku wieś w coraz większej części należała do Kołobrzegu. W 1618 roku Bullenwinkel pojawia się ma mapie Lubinusa. Wieś została zniszczona podczas wojny trzydziestoletniej przed wojska cesarskie. Ucierpiała w wyniku oblężenia szwedzkiego. Niepokoje wojenne zrujnowały tę miejscowość, podobnie jak wiele innych wsi kołobrzeskich. Miasto kupuje kolejne tereny we wsi od rodu Damitzów i od Joachima von Hohenhausena. Sto lat spokoju zakłóca wojna siedmioletnia. Wieś została zniszczona podczas dwóch rosyjskich oblężeń w roku 1760 i 1761.

Po wojnie, zapadły decyzje o kolonizacji Mirocic. Zarządzenie w tej sprawie zostało opublikowane na polecenie króla Fryderyka II 15 grudnia 1762 roku. Poszukiwano zasadniczo ludności niemieckiej na terenie ówczesnej Polski. Jak zaznacza M. Vollack, poszukiwano Niemców skrzywdzonych w wyniku nietolerancji religijnej Polaków. Trudno powiedzieć, bowiem nie dotarłem do źródła tej decyzji, czy ta nietolerancja miała być faktycznym atrybutem nowych kolonistów, czy to tylko dopisek autora opracowania. Natomiast władze Kołobrzegu nie chciały inwestować w Mirociach i tworzyć nowych terenów dla kolonistów. W przypadku opisywanego już Bagicza czy też innych miejscowości, obawiano się konkurencji ze strony przybyszów. Dlatego skarbnik miejski St. Paul w 1763 roku utworzył w Mirocicach 5 gospodarstw, do których przeniesiono 5 rodzin rolniczych. Gospodarstwa zbudowano wokół wielkiego stawu. Zachowały się nazwiska: Martin Griep, Michael Wille oraz Johann Macher ze Strisefki w Polsce (nie udało mi się znaleźć tej miejscowości, być może kwestia nieprawidłowego tłumaczenia), a także Friedrich Kempe i Adam Roming. Niestety, początki życia nowych rodzin w Mirocicach były niezwykle trudne. Zagospodarowanie się po wojnie siedmioletniej, po której zniszczenia były ogromne, a trwające oblężenie rosyjskie nie tylko zrujnowało miasto, ale również spustoszyło okolice, było niezwykle trudne i powodowało, że koloniści żyli w biedzie. M. Vollack cytuje nawet ówczesne powiedzenie „starych kolonistów”: śmierć pierwszemu, nędza drugiemu, chleb trzeciemu. W kolejnych latach lokowano w Mirocicach kolejnych kolonistów. Niestety, szerzyła się tam bieda i konflikty. Zmierzchem tej części historii było oblężenie wojsk napoleońskich Kołobrzegu w 1807 roku. W Mirocicach odbywały się potyczki, a wieś, poza dwoma domami, została doszczętnie zniszczona.

XIX wiek to nowy rozdział w historii Mirocic. Wieś zaczęła być osiedlana, pojawiali się osiedleńcy, zaczęto na nowo gospodarzyć. W 1826 roku istniało 5 gospodarstw należących do Gottfrieda Buscha i rolników Friedricha Wolffa, Petera Lorenza, Christiana Apenburga i Christiana Macherta. W tym czasie uważano również, jak twierdzi M. Vollack, że powstające osiedla Erdmanschof, Heinrichshof, Schnakeenberg, Schülerbrink, Waldberg i Wüstenei, podlegały Mirocicom (wykształcenie się tych osiedli czy też terenów zasiedlonych w miejscowości, jak np. Heinrichshof w Kądzielno, nastąpiło dopiero pod koniec XIX wieku). W 1784 roku mieszkały tu 84 osoby, w 1816 roku liczba ta zwiększyła się do 103. W 1864 roku liczba ta znowu wzrosła i osiągnęła poziom 146 mieszkańców. Apogeum osiągnięto w 1885 roku: 179 osób. W 1939 roku wieś liczyła 127 mieszkańców. W 1885 roku 73% gruntów w Mirocicach stanowiły grunty orne, a 21% łąki i pastwiska. Uprawiano tam ziemniaki, żyto i rośliny pastewne, a także drzewa owocowe. Hodowano natomiast konie, bydło, świnie i drób, w większości na użytek własny. Wieś była na tyle biedna, że gdy w 1859 roku budowano odnogę linii kolejowej Szczecin-Gdańsk na odcinku Białogard-Kołobrzeg, choć przechodziła ona przez Mirocice, a nad rzeczką Stramniczką zbudowano przepust, nie uznano za konieczność budowy w tym miejscu przystanku kolejowego (najbliższa stacja jest w Stramnicy).

Nawet w XX wieku wieś Mirocice była skromną miejscowością rolniczą. Była tu cegielnia. Główna część wsi była skupiona wokół wielkiego stawu, gdzie znajdowało się 5 domostw, z oryginalną konstrukcją, ze spadzistym dachem krytym strzechą. W 1925 roku było tu 21 zamieszkałych domów. W 1939 roku liczba ta doszła do 30. Mirocice liczyły wówczas 183 hektary powierzchni. Szkoła w Mirocicach została założona w połowie XIX wieku. Zachowany do połowy XX wieku budynek szkolny zbudowano w roku 1900. W Mirocicach nie było kościoła, a mieszkańcy korzystali z duszpasterstwa Parafii Św. Jerzego w Kołobrzegu.

W 1945 roku miejscowość została spustoszona przez wojska radzieckie i polskie. W kolejnych latach, po wysiedleniu ludności niemieckiej, służyła celom Wojska Polskiego. W potocznym języku wśród powojennych kołobrzeżan przetrwała nawet spolszczona nazwa wsi: Bulenwinkowo.

Robert Dziemba
Fot. arch. Manfreda Vollacka
Zdjęcie wprowadzające przedstawia dzieci podczas Święta Plonów w 1925 roku. Na kolejnych zdjęciach: budynki nad wiejskim stawem, gospodarstwo Otto Bigalka oraz budynek szkoły ok. 1932 roku. Na końcu, plan wsi z rozłożeniem poszczególnych gospodarstw.

mirocice kołobrzeg

mirocice kołobrzeg

mirocice kołobrzeg

mirocice kołobrzeg

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama