Promocja, pijar i same porażki - tak w skrócie można podsumować ostatni tydzień w Kołobrzegu. Czego się prezydent Anna Mieczkowska nie dotknęła, to wyglądało na niekontrolowaną katastrofę z opóźnionym zapłonem. Do tego reorganizacja w urzędzie, zwolnienia, krytyka opozycji, zarzuty o chaos, zamknięte drzwi dla ludzi. A w kampanii wyborczej było tak pięknie. Rzeczywistość jednak jest czasami trudna do ogarnięcia, zwłaszcza, czytając niektóre media, gdy sukcesy to Anna Mieczkowska, porażki, to wina władz miasta. Więcej w materiale wideo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.