Podwyżki w spółkach miejskich stały się kością niezgody pomiędzy zarządami niektórych spółek i związkowcami, ale także pomiędzy opozycją a Anną Mieczkowską. Ta ostatnia, w kampanii wyborczej obiecywała wzrost wynagrodzeń, a także spełnianie postulatów związków zawodowych. W tym celu powołano funkcję pełnomocnika. Ale jak widać po sytuacji w Zieleni Miejskiej, która się oflagowała i przygotowuje do referendum strajkowego, nie wszystko wyszło. Gdyby spełnić oczekiwania związkowców, Zieleń Miejska musiałaby wyasygnować rocznie dodatkowo nawet 3 mln zł. Cóż, apetyty rosną w miarę jedzenia. A jak coś się obiecuje, to trzeba słowa dotrzymać, tyle, że po wyborach, zwłaszcza gdy miastem się rządzi, nie jest to już takie łatwe, co nie znaczy, że nie jest niemożliwe.

W naszej audycji komentujemy fakt wyciszenia tematu połączenia miasta z gminą, choć jeszcze niedawno mówiło się o tym głośno, mówimy o sytuacji w gminie Kołobrzeg, a także innych bieżących wydarzeniach, jak story z kanapkami prezydenckimi, ostatnim podpisaniem umów na przebudowę dróg i dziwnych minach niektórych polityków. Więcej w materiale wideo.