Mówiliśmy o tym rok temu, a tym razem audycję "Wyjęci spod prawa" zrealizowaliśmy właśnie na kołobrzeskim lodowisku, które w święta sprawiło niemały zawód wszystkim tym, którzy chcieli pośmigać na łyżwach. W pierwszy dzień świąt była awaria, w drugi - padał deszcz. Ani jednego, ani drugiego dnia nie udało się de facto pobawić. Od 13 lat lodowisko boryka się z problemami technicznymi. I co? I nic? Od kilkunastu lat mówi się o przykryciu lodowiska. I co? I nic. Za to dzieje się wiele innych rzeczy, bo można odnieść wrażenie, że wszystko jest ważniejsze. A tymczasem Kołobrzeg zdycha na brak atrakcji, których liczba, nie licząc lodowiska, spada do zera. Można mówić, o Kołobrzegu, jako najwspanialszym miejscu do życia, a właściwie do spania, bo nawet zakupy robimy gdzie indziej. To jak pani prezydent, kiedy nowe lodowisko? Więcej w materiale wideo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.