Z Jackiem Woźniakiem rozmawiamy na temat samolikwidacji Klubu Obywatelski Kołobrzeg Jacka Woźniaka w Radzie Miasta. Zdaniem radnego, o swoim odejściu zdecydowała Izabela Zielińska, była już szefowa klubu, ale nie z powodów, o których mówiła na sesji, a na pewno nie był to jedyny powód. Wskazuje on na dodatkowe główne podłoże związane z opuszczeniem klubu, w dodatku w formie małego show na sesji i dowodzi, że wiedziały o tym wcześniej inne osoby w Radzie Miasta. Przy okazji, przewodniczący dla wystąpienia radnej miał złamać statu miasta.
Pytamy Jacka Woźniaka, o skręt w kierunku Prawa i Sprawiedliwości, czemu radny zaprzecza. Dlaczego Izabeli Zielińskiej nie przeszkadzał rzekomy manewr Woźniaka, o którym mówił marszałek Geblewicz, albo wtedy, gdy pracę dostawali inni członkowie klubu, ba, rozmawiała o niej sama radna Zielińska? W naszej rozmowie padają te i inne niewygodne pytania. Izabela Zielińska będzie naszym gościem w czwartek.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.