Dziś w "Miejskim Kwadransie" gościliśmy Izabelę Zielińską, radną niezależną. Na początku rozmawialiśmy z nią o zagrożeniu koronawirusem, śmieciach i cenie wody. Rada uważa, że kwestia kompromisu śmieciowego i to, czy jest ona korzystna dla mieszkańców, potwierdzi się bądź przepadnie w praktyce. Powróciliśmy także do tematu odejścia szefowej Klubu OK Kołobrzeg Jacka Woźniaka. W poniedziałek temat ten poruszaliśmy z Jackiem Woźniakiem (zobacz). Pytaliśmy radną, czy nie przeszkadzało jej skręcanie do PiS-u jej klubu, gdy układał się on z PiS, gdy radni PiS dostali większość komisji dla siebie, a radna Zielińska Komisję Budżetowo-Gospodarczą. A gdzie była radna, gdy pracę dostawali radni jej klubu? Ona sama przecież uczestniczyła w rozmowach z politykami PiS w związku z jej zatrudnieniem. Sprawa stała się nieaktualna po tym, gdy zagłosowała za in vitro. A dlaczego radnej przeszkadza skarga Jacka Woźniaka w kwestii uchwały in vitro, gdy uchwała ta jest niezgodna z prawem, co potwierdzają niektórzy urzędnicy? Powstaje pytanie, co dla radnego jest ważniejsze: prawo, czy ideały? Dla radnej Zielińskiej najważniejsi się mieszkańcy. Więcej w materiale wideo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.