Overcast Clouds

10°C

Kołobrzeg

29 marca 2024    |    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
29 marca 2024    
    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

lotnisko kołobrzeg

Trwa szeroka dyskusja na temat przedłużenia umowy na teren pod organizację imprez masowych w Podczelu. Kiedy radni ekscytują się nową uchwałą zgłoszoną przez prezydenta, my zajęliśmy się zbadaniem obecnej umowy, którą realizuje spółka. Dokonaliśmy analizy krzyżowej, celem wyodrębnienia zmian, które zaszły, a także niespójności obu tych dokumentów, szukając różnych potencjalnych furtek. O tym jednak napiszemy po tym, gdy do naszych pytań ustosunkuje się miasto. Powstaje jednak pytanie, jak miasto nadzorowało wykonanie tej umowy. Nasze wątpliwości wzbudziło kilka zapisów. Dziś jeden, główny, który został uwypuklony zachowaniem niektórych polityków.

Paragraf 8 umowy pomiędzy miastem a organizatorem festiwalu zawiera zapis, że miasto ma prawo wypowiedzieć umowę dzierżawy w trybie natychmiastowym jeśli dzierżawca naruszy którykolwiek ze swoich obowiązków. Jeden z nich został zdefiniowany tak: „Po zorganizowaniu pierwszej edycji imprezy masowej „Sunrise Festival” w roku 2019 Dzierżawca zobowiązany jest do zorganizowania spotkania z mieszkańcami osiedla Podczele, z udziałem Wydzierżawiającego, w celu umożliwienia mieszkańcom wszelkich zastrzeżeń i uwag związanych z organizacją imprezy, jej przebiegiem i uciążliwościami dla mieszkańców osiedla. Spotkanie winno odbyć się nie później, niż do dnia 31 października 2019 roku. Dzierżawca zobowiązany jest do podjęcia wszelkich możliwych działań w celu uwzględnienia zgłoszonych na spotkaniu zastrzeżeń i uwag w konsekwencji wyeliminowania bądź istotnego ograniczenia uciążliwości imprezy dla mieszkańców. Dzierżawca zobowiązany jest do przedstawienia Wydzierżawiającemu na piśmie 30 listopada 2019 roku swojego stanowiska odnośnie zastrzeżeń i uwag mieszkańców oraz propozycji działań zmierzających do wyeliminowania bądź istotnego ograniczenia uciążliwości imprezy dla mieszkańców”.

Od początku, organizacja festiwalu na dawnych terenach poradzieckiego lotniska budziła pewne kontrowersje, choć organizator starał się mieszkańców uspokajać. Jak się okazuje, po imprezie miało dojść do podsumowania i podzielenia się uwagami. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, czy i jak Spółka ze swojego obowiązku się wywiązała. Pierwszego dnia po wysłaniu zapytania w tej sprawie, nie udało nam się uzyskać odpowiedzi, ani samego dokumentu. Kolejnego dnia okazało się, że takiego sprawozdania w Urzędzie Miasta nie ma, ale zaraz bardzo szybko nam je dostarczono, po uprzednim zapytaniu dzierżawcy. Treść pisma załączamy na końcu artykułu. Co ciekawe, dokument przedłożony do magistratu, nie ma daty. Teoretycznie można potraktować to jako uchybienie. Powstaje jednak pytanie, jak nadzorowano wykonanie umowy i działania spółki w 2019 roku, z którą podpisano umowę? Dlaczego nie zauważono, że ze swojego obowiązku spółka, jak wynika z informacji magistratu, nie wywiązała się w sposób umową uregulowany i jasno określony, a więc miało wpłynąć pewnego rodzaju sprawozdanie ze spotkania z kołobrzeżanami, sporządzone na piśmie. Taki ewentualnie dokument mógł być poddany dyskusji na spotkaniu dzierżawcy w prezydentem miasta, a wnioski podane do wiadomości publicznej. Spółka twierdzi, że spotkanie się odbyło, a wnioski przedstawiono podczas spotkania z Anną Mieczkowską.

Kiedy odbyło się to spotkanie dzierżawcy z mieszkańcami? Pomimo, że mamy XXI wiek i doskonałą technologię, nie znamy daty dziennej. Było to pod koniec sierpnia 2020 roku – taka informacja znajduje się w piśmie. Szukaliśmy jakiejkolwiek wzmianki, ale jej nie znaleźliśmy w wyszukiwarce Google, ani na Facebooku. O takim spotkaniu nie znaleźliśmy informacji na żadnym kołobrzeskim portalu. Spółka zaznacza, że mieszkańcy o spotkaniu byli poinformowani ogłoszeniem na tablicy ogłoszeń w Podczelu. Ciekawe, dlaczego mieszkańców nie zaproszono na spotkanie poprzez ogłoszenie w mediach, bo to gwarantowałoby, że o sprawie dowiedziałoby się więcej osób. Widać uznano, że zwyczajowa tablica ogłoszeń załatwia sprawę. Zapytaliśmy kilku mieszkańców zaangażowanych w życie osiedla, ale nikt z nich nie pamięta nie tylko żadnego ogłoszenia, ale także spotkania. O sprawę zapytaliśmy kilku członków rady osiedla. Chodziło nam o to, kiedy i gdzie odbyło się spotkanie oraz kto na nim był. Niestety, nikt nie pamiętał daty, ale jak nam tłumaczono, z Krzysztofem Bartyzelem odbyło się kilka spotkań. Jeden z członków stwierdził, że jest COVID i nie będzie się z nami spotykał, a w ogóle, o takich sprawach najlepiej rozmawiać z Arturem Dąbkowskim.

Do szefa zarządu osiedla, Artura Dąbkowskiego, dzwoniliśmy kilka razy. Nie odebrał ani razu, choć w tym czasie rozmawiał z innymi radnymi. Nie oddzwonił, choć otrzymał od nas stosownego SMSa z prośbą o kontakt. Chcieliśmy się dowiedzieć o szczegółach spotkania z mieszkańcami Podczela, przede wszystkim, kiedy się ono odbyło, a także kto był na nim poza członkami rady osiedla, w końcu także mieszkańcami Podczela. Dąbkowski jest także radnym Rady Miasta. W mijającym tygodniu zasłynął stwierdzeniem, że 100 procent mieszkańców popiera Sunrise. Gdyby oddzwonił, mógłby powiedzieć, na jakiej podstawie prawnej reprezentował wydzierżawiającego na tym spotkaniu, czyniąc zadość postanowieniom umowy. Dlaczego na takie spotkanie nie przyszła prezydent Anna Mieczkowska czy ktokolwiek z jej zastępców? Więcej, jak radny Dąbkowski mógł na jednym spotkaniu reprezentować interesy mieszkańców osiedla i miasta, skoro one się raczej wykluczają? Jak reprezentował tych, którzy są przeciw imprezie, skoro sam twierdzi, że jest „za”, tak jak zapewne 100% mieszkańców? – Zapytałam Artura Dąbkowskiego o dokumenty rady osiedla z tego spotkania i dostałam obietnicę, że je dostanę – mówi radna Izabela Zielińska, która sprawdza umowy i dokumenty dotyczące festiwalu. – Potem jednak otrzymałam informację, że te dokumenty są w Urzędzie Miasta. Tylko co one tam robią? To ciekawe, bo wcześniej wystąpiłam o wszystkie dokumenty dotyczące tej imprezy i je dostałam z urzędu, a tych, które pokazywałyby pracę rady osiedla nie było. Teraz okazuje się, że jeszcze jakieś dokumenty są. Zastanawiam się, kto i w którym momencie mówi prawdę...

Najtrudniejsze zadanie stoi teraz przed prezydentem miasta. Bo skoro są wątpliwości co do spełnienia warunków obecnej umowy tylko w opisanym wyżej zakresie, to pytanie, czy miasto to skontroluje i potencjalnie rozważy tej umowy wypowiedzenie? A może takich niejasności jest więcej i powinna to sprawdzić Komisja Rewizyjna? Jest to pytanie zasadne, zwłaszcza, że na inne pytania nie odpowiada ten, który jak czytamy w piśmie, miasto reprezentował, a więc Artur Dąbkowski. Może następnym razem miasto znajdzie takiego reprezentanta, który ma odwagę odpowiedzieć na pytania dziennikarza? Tyle, że te pytania są dość niewygodne. Mogłoby się okazać, że, po pierwsze, ktoś niekoniecznie pilnuje interesu nie tylko miasta, ale i nie za bardzo staje w obronie spraw mieszkańców. Po drugie, mogłoby to opóźnić głosowanie nad środową uchwałą o dzierżawie na 9 lat. Stałoby się tak, gdyby radni zamiast dawać przyzwolenie na przedłużenie umowy, chcieli najpierw sprawdzić i to dokładnie, jak realizowany jest ten dokument, który jeszcze obowiązuje…

Robert Dziemba


reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama