Gdy 20 lat temu rozpoczynano przebudowę główek portowych, z oszczędności nie przesunięto główki zachodniej 5-7 metrów w kierunku zachodnim. W konsekwencji, do kołobrzeskiego portu nie mogą wchodzić statki o szerokości 20 metrów. Obecnie, środki z Krajowego Programu Odbudowy mogłyby przyczynić się do znacznego poprawienia potencjału naszego portu. - To pozwoliłoby zwiększyć ilość przeładunków, a także wprowadzać do Kołobrzegu promy - mówi Artur Lijewski, prezes Zarządu Portu Morskiego w Kołobrzegu - gość audycji "Studio Reduta". - Dzisiaj mówimy o 30-50 milionach - dodaje prezes. Chodzi nie tyle o powstanie infrastruktury portowej, bo ta już jest, ale o jej rozbudowę, która poprawi pozycję gospodarczą Kołobrzegu. Więcej w materiale wideo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.