Ceny ciepła rosną. Miejska Energetyka Cieplna informuje, że nie ma wpływu na to, jak będzie kształtować się cena, a jesienią podwyżki cen ciepła uderzą nas po kieszeni. Kołobrzeg nie ma spalarni, nie ma biogazowni, wiatraków być tu nie może, więc wykluczenie energetyczne mamy gwarantowane. Czeka nas także częściowe wykluczenie higieniczne, bo podwyżka cen ciepła to także wzrost kosztów podgrzania zimnej wody na potrzeby ciepłej wody. Ale rząd ma na to radę: można zbierać chrust w lesie. Aż dziw, że władze miasta jeszcze nie wskazały, w których parkach można go zbierać, albo czy można szukać na wydmach. A może Ekopark Wschodni? To oczywiście niedopuszczalne, bo to użytek ekologiczny, ale czy to oznacza, że mamy marznąć? A zima przyjdzie szybko w tym roku...

Jak już jesteśmy w temacie rządu, to zauważyliśmy, że pewne elementy przysłoniły w naszym mieście wartości konstytucyjne. Deptanie prawa, naruszanie swobód i wolności obywatelskich, niszczenie sądów, itd., itp. Te elementy schodzą na bok, gdy otrzymuje się miliony na parking, na budowę drogi, albo gdy jedziemy do rządu po pieniądze na przejazdy kolejowe. A potem robimy sobie zdjęcia na Facebooka. My tak nie robimy. Tak robią samorządowcy. Ktoś powie, że są zmuszani, bo tylko tak rząd przyznaje pieniądze. Przez grzeczność nie zaprzeczymy. Ale potwierdza to stare przysłowie, że pieniądze nie śmierdzą. I tym samym wartości konstytucyjne też mogą odpocząć na zasłużonych wakacjach. Wrócą na wybory.

Powstaje pytanie, czy nawet gdy te pieniądze na inwestycje udało się zrobić, to czy uda się je również zagospodarować - czytaj: wydać. Powód jest prosty. Inflacja szaleje, koszty pracą pną się w górę, ceny usług osiągają rekordowe wartości, a ceny materiałów budowlanych już przestały dziwić. Ktoś powie, że to prawo popytu i podaży kształtuje uwarunkowania cenowe. To prawda, ale może się okazać, że gdy samorządy ogłoszą przetargi, ceny zwalą z nóg i spowodują, że te zdobyte pieniądze od rządu będzie bardzo trudno wydać. A trudno będzie je wydać, bo może okazać się, że to na inwestycje w obecnych warunkach stanowczo za mało.

W naszej audycji zastanawiamy się, ile miasto zapłaci za to, że załącznik do planu zagospodarowania przestrzennego Naczelny Sąd Administracyjny dostosował do brzmienia tego planu. Miasto uważa, że wygrało, ale podobnie uważa inwestor "Pałacu Zdrojowego" przy ul. Sułkowskiego. Nam wydaje się, że jednak miasto przegrało, a to, co nazywa się wygraną, to zmniejszenie skali porażki. Ale jest tu jeszcze promyk nadziei w całym tym zamieszaniu, polegający na tym, że sprawa być może trafi do sądu w zakresie odszkodowawczym. I sąd będzie musiał odpowiedzieć na pytanie, czy w obowiązującym wcześniej, czyli przed wyrokiem NSA stanie prawnym, starosta kołobrzeski mógł wydać pozwolenie na budowę Pałacu Zdrojowego na obszarze korzystnym dla inwestora. Może zamiast czekać na wyrok sądu, warto zapytać starostę? A na marginesie, przedstawiciel inwestora poruszył także temat byłego prezydenta, obecnie senatora Koalicji Obywatelskiej, tego, który miał mu oddać "jego prywatne pieniądze". Nie wiemy, czy senator oddał te pieniądze, wiemy natomiast, że sprawa z powództwa senatora do sądu nie trafiła. No to może wreszcie inwestor zapewni nam trochę rozrywki i sam skieruje sprawę do sądu?

Jak być radnym i niewiele robić oficjalnie? Bo jak być radnym i nic nie robić nieoficjalnie a oficjalnie być zapracowanym po pachy to my wiemy. Odpowiedzi na to pytanie udziela Piotr Rzepka, radny PiS, który w majestacie prawa rzuca robotę we wszystkich komisjach i jeszcze mówi, że to w wyniku naszej audycji. Nie może być. Gdyby Rzepka uważnie wsłuchiwał się w nasz cotygodniowy komentarz, to złożyłby mandat, a tak to jedyne co otrzymaliśmy, to oficjalnie mniej pracy dla radnego, który pracuje w Szczecinie. Ciekawe, że Rzepka komisjami nie rzucił w czasie, gdy te komisje były zdalne i uczestniczył w nich ze swojego biura w Szczecinie. No a teraz, gdy komisje odbywają się w realu, to szkoda zarywać jeden dzień roboty w tygodniu co najmniej. I tym sposobem Rzepka może bez kłopotu przytulić 2 tysie miesięcznie.

Na cotygodniową audycję komentatorką zaprasza Piotr Rybczyński i Robert Dziemba.