Pandemia zmieniła podejście do komunikacji miejskiej i przewozów pasażerskich. Ludzie zaczęli przesiadać się na prywatne środki transportu, w konsekwencji czego, nadal nie udało się osiągnąć poziomu przewozów sprzed 2019 roku. Dotyczy to zarówno Polski, ale taka sytuacja jest także w Kołobrzegu. Jak mówi prezes Komunikacji Miejskiej Michał Jaczyński, z 3,3 mln pasażerów liczba ta spadła do 2,2 mln. To odbija się także na przychodach spółki. Pewnego rodzaju szansą jest obecna sytuacja związana z bardzo wysokimi cenami paliw. Spora część mieszkańców przesiada się do autobusów, albo jeździ wspólnie do pracy. Z drugiej strony, jak mówi prezes Jaczyński, problemem jest fakt, że wysokie ceny paliw odbijają się także na wysokich kosztach spółki. Do tej pory za paliwo płacono rocznie nieco ponad 1 mln zł. W tej chwili może to być nawet 2 mln zł. Z prezesem rozmawiamy także na temat nowego, wakacyjnego rozkładu jazdy. Więcej w materiale wideo.
Michał Jaczyński o cenach paliw i sytuacji w Komunikacji Miejskiej

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.