Polska to kraj, w którym na nic pieniędzy nie ma, ale te pieniądze ciągle skądś się muszą brać, zwłaszcza, gdy rząd daje podwyżki. Co ciekawe, nie ma tych podwyżek dla nauczycieli, są dla służby zdrowia, ale - jak mówi poseł PO Marek Hok, z budżetów, które wykroi Narodowy Fundusz Zdrowia, pieniędzy ma starczyć na utrzymanie szpitali, na procedury medyczne i na wynagrodzenia z podwyżkami. Do tego dochodzi fakt, że zbliżają się nieuchronne podwyżki cen energii elektrycznej i cieplnej, które uderzą w budżety szpitali. Jak mówi parlamentarzysta, podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia, gdy alarmowano w sprawie sytuacji szpitali powiatowych, poseł Czesław Hoc chwalił się radosnym telefonem od dyrektora jednego z powiatowych szpitali na terenie Pomorza, że pracownicy są zadowoleni z podwyżek i w ogóle jest rewelacyjnie. Pewnie byśmy z posłem Hocem o tym porozmawiali, ale on woli chodzić do mediów rządowych. Więcej w materiale wideo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.