- Społeczeństwo miasta będzie się starzeć - mówi o strategicznym odkryciu spraw kołobrzeskich radny Klubu PiS, Jacek Kalinowski. Z gościem audycji "Studio Reduta" rozmawialiśmy o strategicznych założeniach dla Kołobrzegu. Usłyszeliśmy, że w 2050 roku Kołobrzeg ma liczyć 34 tys. mieszkańców, czyli liczba obywateli będzie spadać na poziomie ok. 350 rocznie.
Z radnym rozmawialiśmy o petycji jednego z inwestorów, który wniósł do rady o uruchomienie procedury zmiany w planie, bo chciałby zmniejszyć on powierzchnię zabudowy. - Pierwszy raz z czymś takim się spotykam - mówi Kalinowski i wskazuje, że po negatywnej opinii prezydent miasta, komisja petycję odrzuciła. Natomiast radni będą chcieli się sprawie przyjrzeć nieco szerzej.
Jacek Kalinowski jako jedyny wskazuje na to, że przez 30 lat w Kołobrzegu wiele sprawie leżało odłogiem i dziś co chwilę z szafy wypada jakiś trup. Przykładem są problemy planistyczne i wnioski o odszkodowanie, te które już są, ale też i te, którymi miasto się grozi. To też mało, bo okazało się, że miasto do strategii nie wpisali połączenia Kołobrzegu z gminą Kołobrzeg. A radni to przegłosowali. Więcej w materiale wideo.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.