Perfekcyjny koncert dał Chór Kameralny z Maulbronn w Niemczech. W ramach festiwalu "Muzyka w Katedrze", był to przedostatni koncert w tym roku.

Chór Kameralny z Maulbronn obchodzi w tym roku 30-lecie swojego istnienia. Jego założycielem jest Jurgen Budday, wybitny dyrygent, profesor. Chór ma bardzo duże doświadczenie koncertowe, może również poszczycić się wieloma nagraniami i nagrodami.

Początkowo, chór nie robił specjalnego wrażenia, nawet wejście ze śpiewem na ustach do imponujących nie należało - być może ze względu na wybraną kompozycję, opartą na średniowiecznej melodii francuskie "Veni Emmanuel". Ale już motet na chór mieszany "Verbum supernum prodiens" czy "Cantate Domino" Johna Ruttera z gregoriańskim motywem "Veni Creator Spiritus" spowodowało, że niejednego słuchacza zatkało i sprowadziło do modlitewnego wysłuchiwania kolejnych kompozycji. A był to śpiew niezwykle dynamiczny, zgrany z akustyką gotyckiej świątyni. Ta niezwykła dynamika, rzadko realizowana z taką perfekcją, powodowała, że można się było poczuć bardziej w pokoju przed głośnikami odtwarzacza CD, niż w kościele na letnim festiwalu.

A dalej było jeszcze lepiej. Świetnie dobrane kompozycje, ambitne, nie będące powieleniem znanych lub prostych utworów, ogranych na festiwalach, dowodziły mistrzostwa Jurgena Buddaya i muzyków z Maulbronn. Świetnie brzmiały basy, wykańczając poszczególne przewroty, stabilizując najbardziej zwodne akordy. W kompozycjach romantycznych doskonale brzmiały głosy żeńskie, niezwykle dojrzałe i pełne, barwne. Można było zamknąć oczy, posłuchać, otworzyć je, aby zdziwić się, że zadawało się, że to śpiewa kto inny niż ten niepozorny chór.

Koncert udany, a na szczególne wysłuchanie zasługuje Cantate Domino wg. Psalmu 96 - trzecia kompozycja na nagraniu video.