We współpracy z wójtem gminy Dygowo, Grzegorzem Starczykiem, a także Stowarzyszeniem Pamięć i Tożsamość z Dygowa, udaliśmy się na kajakowy rekonesans Parsęty. Zwodowaliśmy się w Miechęcinie, gdzie gmina zrobiła miejsce dla kajakarzy: jest możliwość bezproblemowego spuszczenia kajaków na rzekę, są 2 grille, są zadaszenia i stoły. Gmina posiada również kajaki, które można wypożyczyć na spływ. Brawa dla wójta Starczyka za tego rodzaju rozwiązanie, warto dodać: jedyne samorządowe rozwiązanie tego typu na Parsęcie w naszym powiecie. I ludzie z tego korzystają.

Naszym celem było sprawdzenie stanu rzeki, potencjalnych przystanków, odległości, a także innych możliwości podczas spływów. Żeby była jasność, szlak na Parsęcie istnieje. Pierwszy raz wyznaczyło je "Dorzecze Parsęty", wyznaczając Wrzosowo na miejsce rozpoczęcia spływu. Potem, w ramach projektu dofinansowanego ze środków WZP, pojawiło się oznakowanie i miejsca spływów. Ale zrobiono to, aby było, bardziej dla fanów spływów, a nie mieszkańców i turystów.

Proponowany przez nas spływ rozpoczynałby się w Miechęcinie w gminie Dygowo, a kończył na Moście Portowym w Kołobrzegu. Oto kilometraż szlaku:
- Miechęcino - 0,0
- Most w Bardach - 3,8
- Ząbrowo - 12,0
- Most Kopydłówko Wodociągi - 16,7
- Rościęcino - 19,5
- Most na drodze S6 - 20,5
- Zieleniewo ul. Szlachecka - 23,4
- Budzistowo gród - 24,4
- Ringenholm, śluza Kanału Drzewnego - 24,7
- Plaża na działkach - 25,7
- Most na ul. Kamiennej (wypożyczalnia kajaków - Kuźnia) - 26,6
- Most Portowy - 28,0

Łączna długość szlaku to 28 kilometrów. Biorąc pod uwagę średnią prędkość 4 km/h, daje to 7 godzin spływu. Szlak nie jest wymagający, nie ma zbyt wielu powalonych drzew. Na tym etapie spływu, przy dość niskim poziomie rzeki, nie było żadnej przenoski.

Najważniejszą cechą wyznaczonego przez nas szlaku, jest jego wariantowość. Obecnie, spływ można zacząć lub skończyć bezpośrednio w Miechęcinie, Ząbrowie, Ringenholm, Most ul. Kamienna, Most Portowy. W tych miejscach nie ma problemu z wyciągnięciem czy wodowaniem kajaka. 7 godzin na wodzie, dla początkujących kajakarzy, zwłaszcza, gdy płyną z nami dzieci, może być problemem. Pamiętajmy o słońcu, o wyznaczeniu miejsc postojowych. To trochę zajmie. Jest to za to idealne rozwiązanie na dwudniowy spływ z noclegiem w Ząbrowie w namiocie lub hamaku.

A oto polecane przez nas warianty:
1. Miechęcino - Ząbrowo. Szlak po terenie gminy Dygowo, z możliwym przystankiem przy Moście w Bardach. Przy moście można wysiąść jedynie przy filarze tego mostu. Nie polecamy tego rozwiązania. Długość szlaku: 12 km, czas spływu ok. 3 h.
2. Ząbrowo - Kołobrzeg. Jakoś musimy dostać się do Ząbrowa. Tam jednak wodujemy się za mostem i do Kołobrzegu mamy 16 km, co daje ok. 4 h spływu.
3. Most na drodze S6, przed Rościęcinem - Kołobrzeg. To wariant dla lubiących wrażenia mieszkańców Kołobrzegu i turystów. Wystarczy autobusem linii nr 1 udać się do Rościęcina, skąd pomaszerujemy ścieżką rowerową nad Parsętą. Odległość 8,5 km, czas spływu nieco ponad 2 h.
4. Ringenholm - Most Portowy. Wsiadamy w autobus linii nr 1 i wysiadamy przy cmentarzu. Potem kierujemy się na działki, gdzie jest śluza Kanału Drzewnego. Bardzo łatwo wsiada się tam do wody, wodowanie jest bezproblemowe. Odległość: 3,3 km, czas spływu: ok. 1 h.
5. Most ul. Kamienna - Most Portowy - szlak dla mało wymagających. W wypożyczalni przy ul. Szpitalnej wypożyczamy kajak i płyniemy do Mostu Portowego, i z powrotem. W jedną stronę to 1,4 km. Czas: ok. 20 minut.

Do ujścia Parsęty do Bałtyku z Miechęcina jest ok. 30 km. Pamiętajmy, że nie wolno kajakiem pływać po wodach portowych.

Robert Dziemba