Do lasu da się pojechać rowerem. Można tam też pójść pieszo na spacer. Najczęściej jedziemy tam samochodem, a potem szukamy grzybów. W tym dziale pokazujemy, jak można spędzić czas aktywnie, a jednocześnie wypoczywać w zgodzie z naturą. Spacerują w różnych miejscach, współpracując m.in. z Nadleśnictwem Gościno, pokazujemy co, gdzie i jak. Niedawno, podczas wycieczki nad Parsętę do Rościęcińskiego Lasu, widzieliśmy przejazd konnej ekipy. Nasi czytelnicy pytali o konne przejażdżki w lesie, dlatego dziś poruszę właśnie ten temat, choć osobiście wolę jednak rower…
Jak powiedział mi Robert Fijałkowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Gościno, po lesie konno jeździć nie można. Wszakże, jeśli w lesie są wytyczone drogi dopuszczające ruch, stosuje się tam stosowne przepisy. Natomiast na drogach urządzonych w lesie, ruch konny nie jest możliwy. Powód jest prosty: konie po prostu te drogi zniszczą, zwłaszcza jeśli będą kursować regularnie. Ale jest możliwość odstępstwa, jeśli powstanie ścieżka leśna, na której nadleśnictwo dopuści ruch z podkowami.
Skontaktowaliśmy się także ze Stajnią Ząbrowo (zobacz), która jest pomysłodawcą tego, aby nad Parsętą powstał taki leśny szlak konny. Projekt powstaje we współpracy z Nadleśnictwem Gościno i ma szansę zostać sformalizowany jeszcze w tym roku. Obecnie trwa wytyczanie ścieżek na szlaku, co nie jest takie łatwe. Teren w Rościęcińskim Lesie (zobacz) oraz w Ząbrowie, nie należy do płaskich. Ostatnie zlodowacenie pozostawiło tu sporo urozmaiceń w terenie, więc są wzniesienia i górki, a także doliny, w tym ta największa, którą płynie Parsęta. Jest to teren bardzo malowniczy i spokojny, zarówno po stronie Ząbrowa, Kopydłówka i Rościęcina, jak i po drugiej stronie, od strony Bogucina.
Jeśli ktoś chce odbyć wycieczkę konną, zachęcamy do kontaktu ze Stajnią w Ząbrowie, którą w ramach naszych wakacyjnych wypadów zapewne jeszcze odwiedzimy. Miłośników wakacji w siodle nie brakuje i tego rodzaju rozwiązanie na pewno będzie urozmaiceniem oferty w gminie Gościno. Z drugiej strony, to także świetne połączenie szlaków i trakcji na ziemi kołobrzeskiej, której tereny położone nad rzeką wciąż czekają na odkrycie. Dla tych, którzy nie są fanami kajakarstwa, pozostaje ochłodzenie w Parsęcie, choć ostatnio upały nam nie doskwierają. Da się to zrobić także w siodle. Do zobaczenia na szlaku!
Robert Dziemba
Fot. Stajnia Ząbrowo
Konno do lasu? Da się to zrobić i pokazujemy jak

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.