Pechowo zakończyło się rozpalenie kominka w XIX-wiecznym budynku w Dygowie. Dym, zamiast na zewnątrz, dostawał się do pomieszczeń.
Mieszkańcy na miejsce natychmiast wezwali strażaków. Jako pierwsi przybyli strażacy z OSP Dygowo, a za nimi strażacy z Kołobrzegu. Okazało się, że przyczyną zadymienia jest przedostawanie się dymu z instalacji kominowej do wentylacyjnej. Mieszkańcy otrzymali zakaz używania kominka do momentu przeprowadzenia przeglądu kominiarskiego i zrealizowania jego zaleceń.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.