Pisaliśmy w miniony piątek o blokadzie budowy masztu w miejscowości Niekanin (przeczytaj). Firma telekomunikacyjna zgłosiła w Wydziale Budownictwa Starostwa Powiatowego zgłoszenie na wzniesienie tymczasowego masztu o wysokości niemal 30 metrów. Będzie mógł tak stać 6 miesięcy. Ale okazało się, że po pierwsze, mieszkańcy na to się nie zgadzają, aby coś takiego budować pod ich oknami, a po drugie, że droga dojazdowa do tej nieruchomości jest ich własnością - gmina nigdy jej nie przejęła. Mieszkańcy okopali się na swoich pozycjach i to dosłownie. Pat trwa.
Na miejscu pojawił się szef Ekologicznego Kołobrzegu, Krzysztof Plewko. Jak powiedział naszemu portalowi, na miejsce zaprosili go mieszkańcy Niekanina, którzy jednocześnie proszą o pomoc. Jak mówi Plewko, taką pomoc otrzymają. Jednocześnie radny Rady Miasta Kołobrzeg z Klubu PiS już zainteresował się sprawą, a na środę zaprosił Telewizję Trwam.
Zapytaliśmy Elżbietę Lis, naczelnika Wydziału Budownictwa Starostwa Powiatowego w Kołobrzegu, czy faktycznie jest tak, jak sugerują nasi czytelnicy, że maszt będzie mógł stać w nieskończoność, skoro co 6 miesięcy będzie można zgłaszać budowlę tymczasową. Jak mówi naczelniczka, nie jest to możliwe. Sprawa wygląda jednak tak, że w piątek o godzinie. 15.00 do Starostwa Powiatowego w Kołobrzegu wpłynął wniosek o pozwolenie na budowę masztu na tej działce, ale nieco w innym miejscu. O sprawie mają zostać poinformowani wszyscy zainteresowani, zgodnie z obowiązującymi przepisami.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.