Do niecodziennej akcji doszło w środę wieczorem na jednym z pól w Sianożętach. Koń wpadł do znajdującej się na polu studzienki. Trudno powiedzieć, czy pod zwierzęciem załamała się obudowa, czy po prostu nie było pokrywy. Efekt był taki, że tyle nogi zapadły się poniżej gruntu i koń nie był w stanie się wydostać. Nie można też było mu pomóc, gdyż zwierzę samo próbowało się wydostać i było przerażone swoją niemocą.
Na miejsce przyjechali strażacy z OSP Ustronie Morskie. Gdy zapadła już decyzja o sprowadzeniu dźwigu, ratownikom udało się sposobem wyciągnąć zwierzę, któremu na szczęście nic się nie stało.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.