W Ustroniu Morskim doszło do awantury i rękoczynów w jednym z lokali. Klienci bili właściciela lokalu. W jego obronie stanęło kilku mężczyzn.
Z relacji świadków zdarzenia, z którymi rozmawialiśmy bezpośrednio po zajściu, kilku klientów ubliżało właścicielowi smażalni oraz żądało zwrotu pieniędzy za spożywany posiłek. Właściciel próbował ich wyprosić i oszczędzić nerwów reszcie klientów, którzy byli coraz bardziej zdegustowani agresywnym zachowaniem awanturników. Doszło do szarpaniny, właściciel smażalni otrzymał ciosy m.in. w głowę. W jego obronie stanęli siedzący przy sąsiednim stoliku mężczyźni. Po chwili bójka przeniosła się na zewnątrz. Prowodyrzy zamieszania zostali pobici i wsiedli do samochodu, próbując odjechać, natomiast pozostali uczestnicy bójki uciekli w kierunku plaży. W tym momencie na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji, którzy wylegitymowali pobitych zadymiarzy i zabrali ich z sobą na komisariat celem złożenia zeznań. Oczywiście, uważają się oni za ofiary całego zajścia.
MG
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.