To odkrycie postawiło na nogi służby ratunkowe i Sztab Zarządzania Kryzysowego. W Sianożętach morze na plażę wyrzuciło tajemniczą pordzewiałą beczkę.
Na beczkę natrafili pracownicy Urzędu Morskiego. Natychmiast zawiadomili o znalezisku odpowiednie służby. Na miejscu pojawili się strażacy ochotnicy z Ustronia, a także wóz ratownictwa chemicznego z Kołobrzegu i policja. Okazało się, że beczka jest szczelna, a na zewnątrz znajdują się napisy w języku polskim. Znalezisko zabezpieczyli saperzy, a okazało się ono ładunkiem dymnym odpalanym na morzu.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.