W Karkowie w gminie Gościno strażacy od 3 w nocy walczyli z pożarem stodoły, w której znajdował się piec grzewczy i drewutnia. Obiekt spłonął, trzeba go rozebrać.

Pożar wybuchł w pomieszczeniu, w którym znajdował się piec ogrzewający dom. Ogień był bardzo duży i zagrażał budynkowi mieszkalnemu. Strażacy gasili pożar, jednocześnie broniąc przed ogniem domu. Akcja nie była prosta ze względu na mróz, który wodę niemal natychmiast zamieniał w lód. Jak mówią strażacy, jeden hydrant nie nadawał się do akcji, na drugim Wodociągi zwiększyły ciśnienie, dzięki czemu możliwe było skuteczne prowadzenie akcji gaśniczej.

Rano w gospodarstwie pojawił się burmistrz Marian Sieradzki, zarządzając pomoc dla ludzi pozbawionych ogrzewania. Priorytetowy jest odbiór instalacji elektrycznej i dostarczenie zasilania do budynku. Stodoła zostanie zburzona, gdyż nie nadaje się do odbudowy. Na miejscu nadal pracują strażacy z Kołobrzegu, Gościna, Wartkowa i Robunia.