Clear Sky

8°C

Kołobrzeg

29 marca 2024    |    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
29 marca 2024    
    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

„70 lat kołobrzeskiej  koszykówki” (14)

,, Kapitan brązowej drużyny”

Piotr Śmigielski
Rocznik: 1989
Wzrost: 191 cm
Pozycja: rozgrywający, rzucający
Kluby: 2001r. – 2005 r. GKK Grodzisk Mazowiecki, 2005r. – 2011 r. Asseco Prokom 2 Gdynia, 2011 r. – 2012 r. Start Gdynia, 2012 r. – 2014r. Polski Cukier SIDEn Toruń, 2014 r. – 2015r. Start Lublin, 2015r. – 2019 r. Trefl Sopot, 2019 r. – 2020 r. MKS Dąbrowa Górnicza, 2020 r. – 2021r. Czarni Słupsk, 2021 r. – obecnie Kotwica

 

Edward Stępień (ES): Co sprawiło, że trafiłeś do Kotwicy Kołobrzeg?

Piotr Śmigielski (PŚ): Po awansie do ekstraklasy z zespołem ze Słupska dosyć szybko dowiedziałam się, że zabraknie dla mnie miejsca w składzie. Następnie spotkałem się z trenerem Rafałem Frankiem, z którym rozmawiałem na temat przyszłego sezonu w Kotwicy Kołobrzeg. Trener przedstawił mi, jak chciałby żeby wyglądała drużyna i jak ma grać, dlatego po krótkich negocjacjach podpisałem kontrakt.

Edward Stępień (ES): Wiem, że do Kołobrzegu przyjechałeś z rodziną. Masz żonę i dwóch synów Karola i Jakuba. Jak Ci się mieszka w Kołobrzegu? Czy to jest dobre miejsce do życia?

Piotr Śmigielski (PŚ): Mieszkam w Kołobrzegu w dzielnicy uzdrowiskowej, z której mam bardzo blisko do plaży i bulwaru, dlatego często z rodziną możemy chodzić na spacery. Dodatkowo przedszkole mojego starszego syna jest 100 metrów od naszego mieszkania, co jest niewątpliwie dużym ułatwieniem. Moja żona znalazła w pobliżu Kołobrzegu pracę, która jest jej pasją, dlatego na pewno czuje się tutaj zdecydowanie dobrze. Kołobrzeg jest bardzo ładnym miastem. Jest tutaj dużo atrakcji dla mnie oraz mojej rodziny.

Edward Stępień (ES): Znalazłeś się w Kołobrzegu, bo jak powiedziałeś, odpowiadała Ci koncepcja tworzenia zespołu. Czy w trakcie sezonu początkowe założenia sprawdziły się i jakie to były założenia?

Piotr Śmigielski (PŚ): W momencie, kiedy dowiedziałem jaki Kotwica Kołobrzeg będzie miała skład byłem pewny, że to będzie grupa ludzi, która będzie walczyć do upadłego w każdym meczu i z którą możemy osiągać najwyższe cele. Moim założeniem od rozpoczęcia sezonu na pewno było wygranie tej ligi i widziałem, że moi koledzy mają dokładnie takie samo założenie. Niestety w półfinale przegraliśmy w piątym meczu, przez co musieliśmy zadowolić się grą o trzecie miejsce.

Edward Stępień (ES): Jeżeli już wspomniałeś o meczach z Górnikiem Wałbrzych to wszyscy widzieliśmy, że mają oni dwóch potężnych centrów, a pomimo to w zbiórkach byliśmy zdecydowanie lepsi. Czy brak Szymona Długosza w ostatnim meczu był tym kamyczkiem, który przechylił szalę zwycięstwa na rzecz Górnika, bo w zbiórkach w piątym meczu byliśmy zdecydowanie gorsi.

Piotr Śmigielski (PŚ): Na pewno Szymon Długosz jest naszym podstawowym centrem i walka, którą toczył z Cechniakiem i Niedźwiedzkim była niezbędna do wygrania meczów z Górnikiem. Bardzo żałuję, że nie mógł z nami zagrać w piątym meczu, bo jestem przekonany, że w pełnym składzie mielibyśmy szansę żeby go wygrać.

Edward Stępień (ES): Patrząc na twoją grę z pozycji kibica to zachowujesz się na boisku w dziwny sposób. Ruchy masz powolne, bardzo wolno składasz się do rzutu, a pomimo to seria zwodów jakie wykonujesz powoduje, że jesteś nie do zatrzymania, czy zawsze grałeś w ten sposób?

Piotr Śmigielski (PŚ): Już w czasach juniorskich trenerzy zwracali mi uwagę, że wygląda jakbym biegał wolno. Jednak ja nigdy nie miałem problemów, żeby minąć swojego obrońcę, czy wygrać pojedynek 1x1. Taki mam styl gry. Moja filozofia gry 1x1 dąży do tego, żeby w jakimś stopniu uśpić obrońcę i jednym szybki zwodem i tzw. ,,pierwszym krokiem” znaleźć drogę do kosza i czystą pozycję.

Edward Stępień (ES): Zostałeś wybrany kapitanem drużyny. Na czym polegają twoje obowiązki i czy trudno być kapitanem tej konkretnej drużyny?

Piotr Śmigielski (PŚ): Na pewno nie jest to łatwe zadanie. Każdy z nas ma inny charakter. Moje zadanie polega na tym, żebyśmy wszyscy się dogadywali i razem dążyli do jednego celu, jakim jest wygrać kolejny mecz. Jestem dumny, że mogłem być kapitanem takiej niesamowitej drużyny.

Edward Stępień (ES): W poprzednich latach mieliśmy bardzo dobrych zawodników ( ale nazwiska nie grały ). Wydaje mi się, że przyczyną była zła atmosfera w drużynie. Powiedz, jak było to w tym roku? I czy pomimo różnych charakterów byliście w stanie tworzyć drużynę?

Piotr Śmigielski (PŚ): W tym roku w drużynie panowała bardzo dobra atmosfera. Dobrze się dogadywaliśmy i byliśmy naprawdę zgraną drużyną na boisku, jak i poza nim. W miarę możliwości, jak pozwalał nam czas, spotykaliśmy się całą drużyną. Nie było pomiędzy nami sprzeczek. Razem wygrywaliśmy, razem przegrywaliśmy. Mieliśmy do siebie wzajemny szacunek. Mieliśmy wspólny cel, tak jak wcześniej wspomniałem – skupić się na kolejnym meczu, walczyć razem do upadłego i wiedzieliśmy, że na koniec sezonu możemy zrobić razem coś fajnego.

Edward Stępień (ES): Grzegorz Bargiel podsumował, że w Kotwicy rozegrałeś 43 mecze, zdobyłeś 454 punkty ( średnio 10,6 pkt ), 227 zbiórek i 212 asyst. Czy jesteś zadowolony z tych statystyk?

Piotr Śmigielski (PŚ): Przede wszystkim jestem zadowolony z tego, jak ta drużyna grała i jaki że na koniec sezonu zdobyła trzecie miejsce. Dla mnie osobiście statystyki indywidualne nie są najważniejszą rzeczą i jestem w stanie poświęcić moje indywidualne ambicje na korzyść drużyny.

Edward Stępień (ES): Jak widzisz przyszłość Kotwicy i jej najbliższy sezon? Czy nadal chciałbyś być w składzie i co trzeba zrobić, żeby uzyskać upragniony awans do Ekstraklasy?

Piotr Śmigielski (PŚ): To pytanie powinien Pan skierować do Prezesa i Zarządu klubu, gdyż to oni będą budować drużynę. Na ten moment nikt z nas nie ma kontraktu i nasza przyszłość jest nieznana. Według mnie powinien zostać ,,trzon drużyny”. Dodatkowo powinniśmy wzmocnić drużynę i myślę, że to wystarczy żeby włączyć się w walkę o Ekstraklasę w przyszłym roku.

Edward Stępień (ES): Dziękuję za wywiad. Gratuluję całej drużynie znakomitego wyniku, gdyż po raz pierwszy od wielu lat graliśmy w fazie play off i to z bardzo dobrym skutkiem. Wasza gra spowodowała, że na trybuny powrócili kibice, a Kołobrzeg był najbardziej ,,gorącym” parkietem w całej lidze i miał najlepszy doping. Gratuluję Tobie osobiście wspaniałej gry i sposobu wykonywania funkcji kapitana. Zdobyłeś serca kołobrzeskich kibiców. Liczę na to, że pozostaniesz w Kołobrzegu, awansujemy do Ekstraklasy i będziesz tam grał jako kapitan.

Piotr Śmigielski (PŚ): Dziękuję bardzo za miłe słowa. Ja też jestem dumny z tej drużyny. To jak walczyła i to, jaki pokazała charakter jest niesamowite. Jest nam niezmiernie miło, że naszą grą spowodowaliśmy, że kibice powrócili na halę w Kołobrzegu. Z każdym kolejnym meczem było słychać, że ten doping jest coraz mocniejszy i muszę przyznać szczerze, że kibice byli naszym prawdziwym szóstym zawodnikiem. W ciężkich momentach zawsze mogliśmy na nich liczyć. Uważam, że to nie jest tylko nasza zasługa, ale całego klubu, całej organizacji. Myślę, że brązowy medal jest naszym wspólnym sukcesem.

Edward Stępień (ES): Życzę miłych wakacji i do zobaczenia w przyszłym sezonie.

Edward Stępień

Poniżej fotorelacja z meczu Sensation Kotwica Kołobrzeg - Weegree AZS Politechnika Opolska z dnia 18.05.2022 r., który zadecydował o zdobyciu brązowego medalu rozgrywek I ligi koszykówki autorstwa Edwarda Stępnia.

 

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama