Kotwica Kołobrzeg na rozpoczęcie sezonu, zagrała na stadionie im. S. Karpiniuka - z Chemikiem Police. Niestety, biało-niebieskim udało się tylko zremisować.
Poprzedni sezon do udanych dla Chemika Police nie należał. Stąd zrodziły się nadzieje, że zawodnikom Kotwicy uda się pokonać gości, tym bardziej, że graliśmy u siebie. Chemik jednak te nadzieje rozwiał bardzo szybko. Już w 11 minucie Wojciech Fadecki umieścił piłkę w bramce gospodarzy, a przez całą pierwszą połowę Kotwicy nie udało się strzelić bramki kontaktowej, pomimo wielkich starań. Nie mniejsze emocje były na trybunach, na których zasiadło około 700 kibiców, ale także udzielały się trenerom obu drużyn.
Mur Chemika Kotwica przerwała dopiero pop przerwie. Motywacja gospodarzy była bardzo duża i wreszcie w 51 minucie po strzale Macieja Ropiejko wreszcie się udało. Na tym jednak Kotwica nie chciała poprzestać, ale pomimo kilku ciekawych akcji podbramkowych, więcej bramek w tym meczy nie zobaczyliśmy.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.