Obserwowaliśmy wczoraj przygotowania zawodników do sobotniej gali MMA. Dziś prezentujemy wywiady i wyniki naszego ostatniego konkursu.

Gala MMA Fight Night Diva SPA odbędzie się 19 maja o godz. 20.00 w Hali Milenium. Czeka nas 10 ekscytujących pojedynków w formule MMA, a także jeden amatorski pojedynek kobiet w formule K1, w którym wystąpi kołobrzeżanka - Iwona Oleczek. Ogłosiliśmy ostatni konkurs, w którym wejściówki wygrali: Monika Lebieć i Paulina Zubrzycka.

Bilety na Galaę MMA Fight Night Diva SPA są do nabycia w biurze Kotwicy Kołobrzeg w kompleksie "Milenium" w godz. 9-15, a po godz. 15 w siedzibie klubu Szczerek Fight Team przy ul. 1 Maja 47. Więcej informacji o biletach można uzyskać pod numerem telefonu: 788 761 979. Wśród zakupionych biletów, zostanie rozlosowana wycieczka do Paryża dla dwóch osób ufundowana przez Jakubow Travel.

Iwona Oleczek
MK: Jak się czujesz na dwa dni przed walką?
IO: Czuję się w marę dobrze, chociaż nie do końca tak jakbym chciała. Niedawno doznałam poważnej kontuzji, która wyłączyła mnie na jakiś czas z przygotowywań do kołobrzeskiej gali MMA.
MK: Jakiego pojedynku się spodziewasz? Szybkiego, dynamicznego, zakończonego efektownym nokautem, czy może ostrożnej walki przez wszystkie rundy zakończonej zwycięstwem "przez decyzję"?
IO: Naturalnie, że będę dążyła do znokautowania przeciwniczki. Będę robiła wszystko, żeby osiągnąć swój cel już w pierwszych sekundach walki, kończąc ją szybko i efektownie.
MK: Co sądzisz o swojej przeciwniczce, Klaudii Apenit?
IO: Niestety niewiele o niej wiem i niewiele widziałam jej walk. Jaka jest w ringu będę mogła powiedzieć dopiero po sobotniej walce. Na obecny moment mogę wypowiedzieć się tylko o jej cechach fizycznych. Jest o 11 cm wyższa ode mnie, co daje jej w jakimś stopniu przewagę.
MK: Kto przygotowuje Cię do walki?
IO: Do walki przygotowuje mnie Tomasz Szczerek i Michał Pióro. Obaj trenerzy mieli nie lada wyzwanie, by przygotować mnie jak najlepiej w tak krótkim czasie do walki w klatce. Dodam, że boks tajski (muay thai), uprawiam od niespełna 2 miesięcy, tu są inne zasady niż w tae kwon-do, w którym się wychowałam, i największym wyzwaniem była dla mnie zmiana pozycji w czasie walki z tej, w której walczyłam ponad 20 lat do ustawienia Bokserskiego. Na szczęście trenerom udało się mnie zmienić.
MK: Co sądzisz o całej gali? Czy podzielasz opinię, że stanie się to cykliczna impreza w Kołobrzegu?
IO: Gala MMA jest świetną promocją dla miasta, jak i dla nas, zawodników. Taka sportowa impreza ściąga wielu fanów mieszanych sztuk walki do spędzenia ciekawie czasu. Są to imprezy, które pozwalają przeżyć ogromne i niezapomniane emocje i na długo pozostają w pamięci. Korzystając z okazji chciałam serdecznie podziękować najlepszej kołobrzeskiej instruktorce fitnessu Magdalenie Juszczyńskiej za poświęcony czas i za umiejętność przekazania wiedzy praktycznej i teoretycznej w przygotowaniach do egzaminu.


Karol Niemierzycki
MK: Jak idą ostatnie przygotowania przed galą?
KN: Bardzo dobrze, już jesteśmy na cyklu zwolnieniowym, trenujemy głównie szybkość. Treningi są już luźniejsze, te ciężkie mamy już za sobą. Teraz skupiamy się na walce.
MK: Jakiej walki możemy się spodziewać? Szybkie zakończenie czy może ostrożna walka i pozostawienie wyłonienia zwycięzcy sędziom?
KN: Muszę być ostrożny, uważać na rywala i jego mocne strony, na które jestem uczulony. Będę próbował pokonać go w walce bokserskiej. Spodziewam się, że Wojciech Kasperowiak będzie próbował mnie obalić, zejść do parteru.
MK: Jak oceniasz swoje szanse?
KN: Oczywiście, że na duże. Planuję go rozwalić, pokonać i udowodnić kto jest lepszy.


Marcin Sianos
MK: Jak przygotowania przed walką?
MS: Przygotowania są intensywne. Nie obijam się, nie ściemniam, robię zasadniczo dwa treningi dziennie. Jeżdżę do Białogardu, gdzie podszkalam się w zapasach. Byliśmy też na obozach w Wałczu, Gnieźnie oraz Szczecinie, gdzie przygotowywałem się z zawodnikami Bersekers Team.
MK: Co możesz powiedzieć o swoim przeciwniku?
MS: Nie znam go, nie wiem jaki styl preferuje, jak walczy. Wszystko się okaże podczas gali.
MK: Jaką walkę sobie wyobrażasz? Preferujesz stójkę czy parter?
MS: Na pewno będę chciał skończyć go w parterze, a jak będzie – czas pokaże. Chcę po prostu pokazać się z najlepszej strony, udowodnić, że jestem innym zawodnikiem niż na gali Extreme Fighting Sports.

Kacper Pajor