Dokładnie 42 kilometry i 195 metrów - taką trasę musieli przebiec śmiałkowie, którzy stawili się na II Kołobrzeskim Maratonie. Było ich niemal 400.
W ubiegłym roku było ich niemal 200, w tym już 400. Jak mówili, dopisywała dziś pogoda, nie było za gorąco, ale też nie padało. W kategorii open, najszybszy był Łukasz Wirkus z czasem 2:41 i Urszula Kasztelan z czasem 3:16. W Mistrzostwach Powiatu Kołobrzeskiego najszybszy był Tomasz Żmuda z czasem 3:08 oraz Magdalena Olejniczak z czasem 3:28.
Jak mówili nasi biegający rozmówcy, biegi są coraz bardziej popularne, a maraton to szansa sprawdzenia swojej wytrzymałości i samego siebie. W dodatku trasa kołobrzeskiego maratonu biegnie terenem nadmorskim, z pięknymi widokami, to też jest brane pod uwagę przez biegaczy. Co więcej, chwalą sobie oni organizację imprezy, oznakowanie trasy czy bogate pakiety startowe. - Biegacze biorą udział w różnych imprezach i widzą różne standardy. My za cel, oprócz kwestii sportowych, postawiliśmy sobie także bezpieczeństwo, dbając o to, aby nasi uczestnicy dobrze zapamiętali Kołobrzeg w swoich sportowych wspomnieniach. Cieszymy się, że wysiłek wielu osób zaangażowanych w to przedsięwzięcie nie idzie na marne - mówi Przemysław Kiełkowski, wiceprezes stowarzyszenia "Kołobrzeg Morzem Sportów" i dyrektor Kołobrzeg Maraton.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.