Na czwartkowej sesji Rady Powiatu Kołobrzeskiego, radni zajęli się projektem uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej Gminie Miasto Kołobrzeg w roku 2023. Chodziło o przeznaczenie kwoty 100 tysięcy złotych na wspieranie szkolenia w zakresie klubów piłki nożnej.
Głos w sprawie zabrała radna Barbara Aściukiewicz (Prawo i Sprawiedliwość). - Doczytałam, że w 2012 roku Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła niejasne zasady finansowania sportu i niezgodne z prawem dotowanie sportu wyczynowego. Bo o ile sport rekreacyjny gminy mogą dotować i jest to realizowane, to sport wyczynowy, kwalifikowany, podlega zupełnie innym zasadom finansowania i samorządy mogą go wspierać, fundując stypendia i nagrody dla zawodników, trenerów za wysokie wyniki sportowe. Mogą również przeznaczać zwiększone środki finansowe w celu przygotowywania się zawodników do mistrzostw olimpijskich czy innych ważnych zawodów - przypomniała wszystkim radna Rady Powiatu.
Powstaje więc pytanie, czy samorząd powiatowy miał prawo kierować pomoc dla miasta z takim przeznaczeniem środków? Decydujące w tej sprawie jest, co stwierdziła NIK. Sprawdziliśmy. Otóż faktycznie, na stronie internetowej izby znajduje się artykuł pt. "NIK o finansowaniu sportu przez samorządy" (przeczytaj). W zależności od tego, jak wpiszemy zapytanie w wyszukiwarce w zakresie finansowania sportu kwalifikowanego, najczęściej ten rekord pojawia się jako pierwszy. Kontrola nr 134/2012/P/11/143/LLU zawiera już na samym początku ważne zdanie: "Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia działania j.s.t. na rzecz finansowego wsparcia kultury fizycznej i sportu podejmowane w latach 2009–2010 i I półroczu 2011 r.". Nie wystarczy więc przeczytać samego artykułu. Warto zapoznać się z wynikami kontroli, ich podstawą prawną oraz zaleceniami.
Faktycznie, część kontroli objęła realizację zadań, które obowiązywały podczas brzmienia ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o sporcie kwalifikowanym, który ograniczał możliwość finansowania działalności tzw. sportu kwalifikowanego przez samorządy. Ta ustawa obowiązywała jednak do 16 października 2010 roku. W 2010 roku uchwalono nową ustawę o sporcie. Jej treść znacząco zmieniła sytuację prawną. Rozdział 6 w całości poświęcony jest wspieraniu sportu przez władzę publiczną. Czytamy tam m.in.: "Organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego może określić, w drodze uchwały, warunki i tryb finansowania zadania własnego, o którym mowa w ust. 1, wskazując w uchwale cel publiczny z zakresu sportu, który jednostka ta zamierza osiągnąć". Takim organem jest Rada Miasta Kołobrzeg, która taką uchwałę podjęła. Zgodnie z przepisem, klub sportowy, niedziałający w celu osiągnięcia zysku, może otrzymywać dotację celową, którą można wydać na: realizację programów szkolenia sportowego, zakup sprzętu sportowego, pokrycie kosztów organizowania zawodów sportowych lub uczestnictwa w tych zawodach, pokrycie kosztów korzystania z obiektów sportowych dla celów szkolenia sportowego, sfinansowanie stypendiów sportowych i wynagrodzenia kadry szkoleniowej – jeżeli wpłynie to na poprawę warunków uprawiania sportu przez członków klubu sportowego, który otrzyma dotację, lub zwiększy dostępność społeczności lokalnej do działalności sportowej prowadzonej przez ten klub.
Podsumowując, obowiązująca ustawa o sporcie uregulowała kwestie finansowania klubów sportowych i organizacji sportowych. Dała samorządowi prawo regulowania kwestii celów publicznych w zakresie sportu i możliwości ich dotowania. Kontrola tego zadania leży w gestii radnych.
(ADA)
Czy dotując sport, samorząd łamie w niejasny sposób prawo?

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.