Napisał do nas czytelnik, który przesłał posta z mediów społecznościowych jednej z mieszkanek Kołobrzegu. Ta zrobiła zdjęcie innej kobiety, która parkuje samochód na parkingu „Karuzeli” w Budzistowie, na miejscu przeznaczonym dla matki z dzieckiem. „Czy takie parkowanie to wykroczenie?” – pyta czytelnik.
„Prawie każdego dnia to auto stoi zaparkowane na miejscu dla matki z dzieckiem. Kobieta, która jeździ tym samochodem przyjeżdża do pracy w galerii”. Na zdjęciu widać, że miejsce dla matki z dzieckiem jest oznaczone stosownym znakiem pionowy i poziomym. Tego rodzaju udogodnienia są stosowane przez sieci handlowe, co więcej są one wyznaczane bliżej wejścia. Zgodnie z przepisami, właściciel terenu może takie miejsce wyznaczyć w ramach przygotowanej i zdrożonej w życie organizacji ruchu.
W sprawie wypowiedziała się także właścicielka zaparkowanego auta: „Jest to takie samo miejsce parkingowe jak każde inne a pod Karuzelą miejsca jest od groma”. I pani ma rację. Choć prawo pozwala wyznaczyć miejsca specjalne, do parkowania określonych osób, to jednak nie pozwala na karanie osób, które w takim miejscu zaparkują, nie mając do niego uprawnień. Co więcej, sam znak jest mało precyzyjny. Ponieważ nie ma go w Kodeksie drogowym, nie wiadomo tak naprawdę, jakie daje uprawnienia, czy ma tam parkować kobieta w ciąży (a jeśli tak, to jakiej), czy tylko kobieta która ma małe dzieci, a może taka, która w ogóle je posiada? Oczywiście, można domniemać jaka jest intencja zarządcy, że chce on, aby matki z dzieckiem czy kobiety w ciąży miały udogodnienie podczas robienia zakupów i można to zrozumieć, ale to tylko znak o charakterze informacyjnym. W praktyce, ani Straż Miejska, ani Policja, nie ma w tym przypadku tytułu do interwencji. Można próbować wprowadzić określone zapisy do regulaminu takiego parkingu i próbować egzekwować zapisy, ale na gruncie prawnym może to być utrudnione.
Podsumowując, kobieta, której zdjęcie pojazdu opublikowano, nie złamała żadnego przepisu prawa.
Czy parkowanie na miejscu dla matki z dzieckiem jest bezprawne?

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.