W Telewizji Kablowej Kołobrzeg odbyła się debata kandydatów na prezydenta. I choć debatę przygotowały sztaby wyborcze, było ciekawie.
Kampania wyborcza powoli dobiega końca. Dziś kandydata SLD na prezydenta miasta popierał sejmowy śledczy - poseł Bartosz Arłukowicz.
Jak dziś się okazało, miasto nie ma podpisanej umowy na budowę II etapu obwodnicy. Na pozostałe dwa również nie. Na razie budujemy za swoje pieniądze.
W specjalnie wydanej broszurze promującej projekty unijne innowacyjne, pobudzające przedsiębiorczość, itd., znalazł się zakład quasi-pirolizy.
Dobiega końca palenie w miejscach publicznych. Jest to możliwe dzięki zmianie przepisów. Teraz może to kosztować nawet 500 zł, o ile będzie można za to karać...
Strażnicy miejscy interweniowali wieczorem w budynku przy ul. Bogusława X. Okazało się, że pijany mężczyzna wyżywał się na psie, a potem go wyrzucił.
Na wokandzie Sądu Rejonowego w Kołobrzegu zawisł wydruk z komputera, pt. "Jak zirytować sędziego". Tyle, że pod treścią nikt się nie podpisał...
Lokatorzy budynku socjalnego przy ul. Koszalińskiej, nazywanego przez wielu "Czeczenią", wystąpili do prezydenta miasta z prośbą o pomoc. Czekają.
Starosta Tomasz Tamborski pochwalił się dzisiaj zakupem nowego sprzętu dla Zarządu Dróg Powiatowych. To równiarka warta ponad pół miliona złotych.
Minęła jedna noc. Poszkodowani zostali 3 kandydaci na prezydenta, a właściwie ich banery i plakaty. Bernard Mielcarek na razie się nie promuje.
Sztab Jacka Woźniaka nieco rozpędził się w plakatowaniu miasta. Jego wizerunek jest już nie tylko przy ulicach, na słupach, mostach czy lampach ulicznych.
Do Kołobrzegu zawitał marszałek sejmu Grzegorz Schetyna. Spotkał się z kibicami, był na grobie Sebastiana Karpiniuka, ale cel jego wizyty był nieco inny...
Miało być gotowanie z VIP-em. Miało nie być politycznie. Miało nie być kampanii. Tak zapewniali kołobrzescy kucharze. Wyszło jak zawsze: wszędzie była Platforma.
Nie było obiecanych policjantów, ani strażników miejskich. Jechało się 5 km/h. Dlaczego? Bo drogowcy zaczęli kombinować na ul. Trzebiatowskiej.
Niskie temperatury przyczyniły się do zwiększonego zainteresowania bazyliką przez bezdomnych. Żebrzą, śpią, a jednego wyciągnięto z konfesjonału.