Janusz Gromek zmiażdżył swoich konkurentów w lokalu wyborczym przy ul. Portowej. Po piętach depcze mu Henryk Bieńkowski i kandydat SLD Jacek Woźniak.
Znane są już wyniki z 4 obwodowych komisji. Wygrywa Gromek, za nim jest Woźniak, Bieńkowski - Mielcarek na szarym końcu. Gromek ma już 543 głosy.
Sztab Bieńkowskiego ma zastrzeżenia do głosowania osób niepełnosprawnych w ZS im. H. Sienkiewicza. Komisja wyborcza całkowicie odrzuca stawiane zarzuty.
Znane są już wyniki z zamkniętego obwodu w szpitalu. Oddano tam 45 głosów. Jeden z kandydatów nie dostał ani jednego głosu. Wygrywa Janusz Gromek.
Kołobrzeżanie jednak tłumnie stawili się do urn. Frekwencja na godzinę 20.00 przekracza 43%. Głosować można jeszcze do godziny 22.00 w 22 komisjach wyborczych.
Frekwencja w Kołobrzegu, przekroczyła 1/4 uprawnionych do głosowania. Nie obyło się jednak bez kłopotów. W szpitalu były złe karty do głosowania.
Głosowanie w wyborach samorządowych trwa od godz. 8.00. Frekwencja to tylko 4,43%. Przed lokalami jednak ktoś rozrzucił ulotki wyborcze.
Jeśli ktoś uważał, że cisza wyborcza jest przeznaczona do wyboru kandydata w wyborach, jest w błędzie. Dla sztabów wyborczych to czas wzmożonej pracy.
Przy wchodzeniu większych jednostek do kołobrzeskiego portu towarzyszy im pilot. Tak też było w czwartek. Tyle, że z pilota do wody wpadł człowiek.
Cisza wyborcza trwa. Jak donoszą nam nasi Czytelnicy, po mieście poruszał się samochód dostawczy, ale oklejony banerem jednego z kandydatów.
W piątek do północy w Kołobrzegu jeździły oplakatowane auta i ustawiały się przed lokalami wyborczymi. Na potęgę lepiono także plakaty.
Ta kampania była nie tylko spokojna, ale także pozbawiona jakiejkolwiek dyskusji na temat przyszłości miasta. Pozostały nam plakaty i hasła wyborcze.
Nietypowo zakończył swoją kampanię Henryk Bieńkowski. Zebrał się ze swoim sztabem przy ratuszu, gdzie posłał w niebo kilkadziesiąt lampionów szczęścia.
Politycy wszystkich opcji podsumowali kampanię wyborczą na antenie Radia Kołobrzeg. Stacja emitowała ostatnie komentarze przed ciszą wyborczą.
W Platformie, im bliżej wyborów, tym mówi się coraz mocniej o zmianach w Zarządzie Powiatu. Tak sygnalizują nasze źródła. Wszystko zależy od wyników.