Okradziona kobieta dzięki pomocy kołobrzeskich strażaków mogła dostać się do swojego mieszkania. Żeby wejść na drugie piętro strażacy użyli drabiny.

2 tygodnie temu rzecznik prasowy prezydenta deklarował, że wreszcie będą koszone trawy w mieście, zwłaszcza na obrzeżach. Na deklaracjach się skończyło.

Utrudnienia w ruchu w związku z przebudową przepustu w Podczelu odczuwają nie tylko kierowcy, ale także pasażerowie autobusów.

Czytelnicy zaalarmowali nas, że finalizowana zabudowa nieruchomości przy ulicy Okopowej ma jeden feler: niezwykle wąski chodnik przy rosnącej tam wierzbie.

Słynna odznaka Wojsk Wielkopolskich już wkrótce wzbogaci wystawę Muzeum Oręża Polskiego. Muzeum ma już mundur powstańca wielkopolskiego.

Kolejne posiedzenie Komisji Rewizyjnej zakończyło się nie przyjęciem sprawozdania z kontroli wyjazdów służbowych prezydenta i radnych. Diety skasowano.

Po godz. 12.00 69-letnia kobieta zahaczyła 50-letniego rowerzystę na ulicy Grzybowskiej. Mężczyzna walczy o życie na OIOM-ie kołobrzeskiego szpitala.

Z wyjaśnień na konferencji prasowej Urzędu Morskiego w Słupsku i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wynika, że Ekopark zepsuł się sam. Naturalnie.

Wyjeżdżasz na wakacje? Nie masz pewności czy w niedzielę 4 lipca będzie w miejscu zamieszkania? Chcesz zagłosować? Idź jak Wiesław Parus po zaświadczenie.

Nie mamy dobrych wiadomości dla kołobrzeżan. W tym sezonie lepiej nie wsiadać w samochód. W mieście zapowiadają się korki, poza miastem jeszcze gorzej.

Janusz Gromek w towarzystwie Miss Polonia Ziemi Zachodniopomorskiej dokonał otwarcia zabytkowego bindażu ze stalową klatką.

Po raz kolejny prace na ulicy Armii Krajowej zostały wstrzymane. Na stanowisko weszła pani archeolog, bo odkryto kolejny fragment nowożytnego wodociągu.

Rekordowe wybory w naszym mieście. Do urn poszło ponad 62% osób uprawnionych do głosowania. Najwięcej osób wskazało Bronisława Komorowskiego.

W naszym mieście obradował Zarząd Główny Ligi Morskiej i Rzecznej. Jego członkowie i działacze wzięli również udział w otwarciu kolejnego Zlotu Jungów.

Niewiele brakowało, a młody motocyklista mógł zginąć na barierce przy ulicy Zaplecznej. Stracił równowagę i roztrzaskał sobie kolano. Trafił do szpitala.