Trudno powiedzieć, jak pies znalazł się w rzece, czy za czymś polował, czy też ktoś go do rzeki wrzucił. Na szczęście strażacy pomimo niepogody wyciągnęli go na brzeg.
Jedno było pewne, pies na pewno w rzece się nie chłodził. Był wyziębiony i nieco przestraszony. Przechodnie zauważyli go w Parsęcie pomiędzy ulicami Rzeczną i Szpitalną. Tam jednak nie udało mu się pomóc, gdy mur oporowy jest tam dość wysoki. Dopiero na bulwarze od strony ulicy Solnej, strażacy wyciągnęli psa na brzeg. Ten podziękował i po prostu się oddalił.
Fot. Tadeusz Jończyk
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.