Zgodnie z wtorkowym wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, gminne jednostki budżetowe nie są podatnikiem VAT. Trzeba się przygotować do zmian.
Problem ma nie tylko gmina Miasto Kołobrzeg, ale wszystkie gminy w Polsce. I choć wiele z nich wiedziało, że rząd nie ma racji, to jednak wiązało się stosownymi wskazaniami systemowymi. Gmina Wrocław pozwała jednak w tej sprawie Ministerstwo Finansów, wskazując, że jej zakłady budżetowe nie są podatnikiem VAT. Ministerstwo było innego zdania, a Naczelny Sąd Administracyjny zwrócił się w tej kwestii z pytaniem do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Trybunał stanął po stronie Wrocławia.
Powyższe oznacza wielką rewolucję w finansach gmin. Po pierwsze, gminy będą musiały przygotować się do składania jednolitych deklaracji podatku VAT. Po drugie, będzie trzeba zamówić oprogramowanie i przygotować stosowne zasoby do tego działania. Po trzecie, nie wiadomo jak będą wyglądały kwestie deklaracji wstecznych i kontroli podatników. Rząd bowiem nie otrzymał czasowego wstrzymania orzeczenia i dostosowania go do polskiej rzeczywistości. Z tą więc, tradycyjnie, przyjdzie zderzyć się polskim samorządom.
- Ta rewolucja zmienia całe podejście do polityki finansowej. Myśmy też mieli taki przypadek, gdy jedna z firm upewniała się w Izbie Skarbowej w Bydgoszczy, czy jednostki są odrębnymi podatnikami VAT i izba odpowiedziała twierdząco. Stało to w sprzeczności z orzeczeniem sądu we Wrocławiu, a teraz to rewolucja. Gmina ma rozliczać się z VAT jako całość, a nie mają robić to odrębnie jednostki budżetowe. Przy czym, nie ograniczono okresu, do jakiego wstecz ma to obowiązywać – komentuje Grzegorz Czakański, skarbnik miasta i dodaje: - Minister finansów będzie miał w tej chwili problem. I my też będziemy mieli problem, dlatego, że będziemy musieli przereorganizować całą sferę VAT w gminie. Jednostki będą musiały rozliczać się wspólnie, a my sporządzimy deklarację całościową. Jednostki rozliczają się teraz z VAT w Kołobrzegu, my jako miasto w Szczecinie. Teraz to się zmieni i pewnie będziemy rozliczać się tylko w Szczecinie. To niesie całą sferę organizacyjnych zmian.
Jak mówi skarbnik, do zmian trzeba podejść systemowo i jest okazja do przedyskutowania stworzenia jednego centrum księgowego dla wszystkich jednostek, zaczynając od szkół, kończąc na Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. To nie koniec problemów związanych z decyzją Trybunału, ale od stycznia zmienia się ustawa o VAT. – Na razie nie wiadomo, jak zachowa się minister finansów i jakie będą wytyczne. Opinie ekspertów są różne. Jeśli okaże się że trzeba będzie wystawić korekty do wszystkich faktur 8 lat wstecz, poprawić deklaracje VAT, to czeka nas horror. Otwarte jest pytanie, co z unijnymi środkami i rozliczeniem VAT. Czekamy na to, co powie ministerstwo – mówi Czakański.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.