Niektórym podmiotom skończyły się upomnienia ze strony Urzędu Miasta. A urzędnicy ostrzegają: kto nieprawidłowo segreguje odpady, będzie płacić 100 procent więcej.

Obowiązujący system śmieciowy w Kołobrzegu przewiduje, że podmioty mogą otrzymać trzy upomnienia za nieprawidłowe prowadzenie segregacji śmieci. Nieprawidłową zawartość kubłów kontroluje i dokumentuje Zieleń Miejska. Następnie, dowody trafią do Urzędu Miasta, a urzędnicy wysyłają stosowne powiadomienia do wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni, rzadziej do właścicieli domków jednorodzinnych.

Problem w tym, że w ostatnim czasie urząd zaczęły opuszczać nie upomnienia, ale informacje o podwyższeniu opłaty za wywóz odpadów komunalnych. To oznacza, że dany podmiot przekazuje opady zmieszane i musi za to płacić więcej. Informację tę potwierdza Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy prezydenta. - Faktycznie jest tak, że po sezonie część podmiotów wyczerpała limit upomnień i zgodnie z przepisami przechodzą one na wyższą stawkę opłat. Nie mamy obecnie informacji, ile jest takich podmiotów, bowiem duża część spraw jest w toku. Może ich być kilkadziesiąt.

Od decyzji urzędników można się odwołać do SKO, a potem do sądu. Ale być może nie będzie trzeba. Sprawą ma zająć się kompleksowo Komisja Prawa Rady Miasta. - Docierają do nas informacje o zarządców i zarządów wspólnot. Są to skargi na działanie urzędu miasta co do sposobu działania i ustalania opłat. Budzą one wśród ludzi wątpliwości i sprzeciw i zamierzamy się tym kompleksowo zająć - nie ukrywa Marek Młynarczyk, przewodniczący komisji. Jak dodaje, Porozumienie Dla Kołobrzegu zamierza zmienić uchwałę w sprawie rozliczania kosztów odpadów komunalnych. Prace nad projektem uchwały dobiegają końca.