Spięcie na sesji. Szef Klubu PO w ostrych słowach odpowiedział na głos radnego Krzysztofa Plewko z PDK. A poszło o wytknięcie Szuflowi inwestycji obok jego działki.
Podczas dyskusji na temat podatków lokalnych, w temacie inwestycji i głosu radnego Szufla, mówił radny Plewko. Przypomniał, że z pieniędzy podatników powstały inwestycje obok działki, którą kupił Ryszard Szufel, zrealizowano ważne inwestycje, m.in. parking. Plewko zastanawiał się, czy właścicielom wzrosła tam opłata adiacencka.
Na ten głos odpowiedział radny Szufel. Stwierdził, że do tej pory szanował radnego Plewkę, nawet gratulował mu jego sukcesów. Zdanie postanowił jednak zmienić i uznał sugestie oraz uwagi radnego za obrzydliwe. Przypomniał, że różne negatywne głosy na temat działań radnego słyszał, ale dziś przeszedł on samego siebie. Jego zachowanie porównał do działania znanego ze smutnych lat 1944-1989. Zaapelował jednocześnie do przewodniczącej Rady Miasta, aby radni nie wykonywali wycieczek osobistych, bo jest to niestosowne, a on musi bronić swojego dobrego imienia. Wskazał jednocześnie, że ulicę Wylotową wykonywano ze względu na budowę w tym miejscu hotelu, a miejsca parkingowe powstały dla wszystkich mieszkańców, także w związku z powstającymi tam inwestycjami, a nie wyłącznie dla mieszkańca o nazwisku Ryszard Szufel.
Krzysztof Plewko nie mógł odpowiedzieć Szuflowi. Na wniosek Henryka Bieńkowskiego zamknięto listę mówców.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.