Po naszych publikacjach, poseł Prawa i Sprawiedliwości - Czesław Hoc, skierował do premiera i ministra skarbu interpelację w sprawie sytuacji w spółce "Veolia".
Interpelacja poselska w sprawie niepokojących i alarmistycznych informacjach w kwestii ogólnopolskiego zorganizowanego przedsięwzięcia przejmowania w drodze prywatyzacji Przedsiębiorstwa Państwowej Komunikacji Samochodowej wraz z gruntami przez spółki z o.o. o nazwie „Connex”, obecnie „Veolia”, a następnie degradowanie ich majątku ze zwolnieniami pracowników z naruszeniem praw związkowych, sprzedaży bardzo atrakcyjnych terenów w centrach miast, a w istocie nie wywiązywania się z zapisów umów prywatyzacyjnych w zakresie zapewnienia publicznego transportu samochodowego oraz nie wywiązywania się inwestora z tzw. pakietu inwestycyjnego, na przykładzie prywatyzacji PPKS Kołobrzeg.
Uzasadnienie
W wielkim skrócie, wydaje się, że strategia przejmowania Przedsiębiorstw Komunikacji Samochodowej na terenie całej Polski przez spółkę „Connex”, o obecnie noszącej nazwę „Veolia” Transport sp. z o.o. jest następująca: przejmowanie PKS wraz z ich gruntami w atrakcyjnych miejscowościach w Polsce, następnie dość szybkie wygaszanie działalności jako przewoźnika wraz z systematycznym i konsekwentnym zwalnianiem pracowników ze świadomym naruszeniem praw związkowych, by w końcu sprzedać tereny w atrakcyjnych miejscowościach najczęściej na budowę wielkopowierzchniowych obiektów handlowych.
W samym Kołobrzegu, w atrakcyjnym miejscu już dokonano sprzedaży części bazy wraz z warsztatami samochodowymi, a biuro wraz z pracownikami przeniesiono na dworzec autobusowy w Kołobrzegu. W pobliskim Białogardzie, w majątku po byłym PPKS w Kołobrzegu – dokonano sprzedaży części terenu dworca autobusowego, w którym już funkcjonuje sklep wielkopowierzchniowy.
Jak wyżej wspomniano, taki jest finał tego rodzaju „radosnej” prywatyzacji na koszt państwa oraz kosztem uwłaczania godności ich pracowników: „Nowiny Gniewskie” nr 5 (157) maj 2008 r. „Firma Veolia Transport sprzedała teren dworca PKS, który nabyło dwóch lokalnych przedsiębiorców (…) ma być przeznaczony na cele handlowo-usługowe. (…) Podjęcie decyzji o sprzedaży dworca PKS przez Veolię Transport uwarunkowane było wysokimi kosztami utrzymania tak dużego terenu, szczególnie teraz, gdy na rynku pojawia się więcej przewoźników”. Nic dodać, nic ująć! Praktycznie, we wszystkich spółkach, scenariusz podobny.
Wszystkie te etapy obserwowałem w PKS Kołobrzeg przejmowanych przez firmę Connex. Moje i ówczesne interwencje Związków Zawodowych w Ministerstwie Skarbu Państwa w latach 2006-2007 nieco zahamowały impet działań deprecjacyjnych przedsiębiorstwo, obecnie one się spotęgowały. Aktualnie efektem tego jest już tylko okrojona działalność Spółki w aspekcie nowoczesnego transportu publicznego, ze sprzedażą części gruntów, a ze 148 pracowników w 2004 roku pozostało ok. 50.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w PKS Gdynia, po przejęciu przez Veolię pozostały tylko do zbycia tereny, Gorlice z 300 osób pracujących pozostało ok. 22, Tczew – praktycznie w likwidacji, itd.
A oto, niektóre wpisy internautów, po dwóch artykułach dotyczących kołobrzeskiego PKS w jednym z kołobrzeskim portali miasto kołobrzeg: („jako b. pracownik”):
„Jedno wiem po głębokiej analizie dokumentów z KRS, że wszystkie osoby mają wzajemne powiązania we wszystkich Spółkach byłego Connex a teraz Veolia. Zamiennie albo zasiadały w Zarządach albo w Radach nadzorczych albo były prokurentami albo pełnią inne funkcje kierownicze. Pan Prezes (Tomasz Rochowicz – mój przyp.) osobiście w większości Spółek zasiadał w Radach nadzorczych. Cały proces był z góry zaplanowany i skrupulatnie realizowany i jak to Pan Prezes się chwali w gazetce korporacyjnej "KLAKSON" głównym celem wszystkich działań było zgromadzenie kapitału wszystkich prywatyzowanych Spółek w jednym miejscu a następnie wejść w Spółkę francuską TransDev zmienić nazwę oraz jako nowa Spółka już nie Sp. z o. o. tylko S.A. wejść na giełdę Francuską. (…) Serce się kraje, że PKS Kołobrzeg funkcjonował poprawnie aż do 2004 roku, służył mieszkańcom, dbał o nich i o pracowników aż do momentu pojawienia się Connex. Starczyło sześć lat żeby z PKS zrobić bankruta i 2/3 załogi pozbawić pracy, sprzedać tabor i majątek. (…) Oni osobno wykańczają Kołobrzeg, Gorlice, Tczew, Sanok, Mielec, Węgorzewo. Trzeba ogłosić strajk i stawiać żądania PRECZ z Takim Zarządem i kadrą kierowniczą, potrzeba prawdziwych menadżerów, a nie (…)”. Z nieoficjalnych informacji wynika, że podobne działania dotyczą w spółkach: Gdynia, Kętrzyn, Chełmno, Bielsk Podlaski, Prudnik, Kędzierzyn-Koźle, Łańcut, Sędziszów Małopolski, Brzozów.
Osobną kwestią bardzo wrażliwą i bardzo niepokojącą jest zjawisko bezpardonowego zwalniania pracowników i ich upokarzania, z naruszaniem praw związkowych. Obecnie zwolniono przewodniczącą Związków Zawodowych Pracowników. Oto, fragmenty niektórych (z ogromu wpisów) w Internecie:
(„Jeszcze pracuję”) „Problem istniał wcześniej a chodziło o działalność Jej związku. Liczne pisma i protesty w sprawie łączenia spółek (pracownicy byli przeciwni). Wiele pism w sprawie udziałów pracowniczych, które przysługiwały zatrudnionym i byłym pracownikom (odwlekane w czasie). W końcu wiele protestów i pism w sprawie łamania prawa pracy. Wymienię tylko kilka z nich: czas pracy kierowców; dyskryminacja pracowników; warunki BHP. A ta "iskra która wywołała zapłon" było wystąpienie związku zaw. do Inspekcji Pracy w sprawie wprowadzenia Regulaminu Pracy bez uzgodnienia ze zw. zawodowymi”.
A oto fragment artykułu z dnia 19 sierpnia 2010 roku „Napięta sytuacja w kołobrzeskim PKS” na portalu Miasto Kołobrzeg: „Tym razem zwolnienie dyscyplinarne dotknęło przewodniczącą NSZZ Pracowników Veolia Transport. - To są typowe praktyki w naszej historii - mówi Eugeniusz Konopacki, szef zakładowej "Solidarności". - Wiem co mówię, bo ja to samo przechodziłem za czasów gdy firma nazywała się Connex. Przywrócono mnie do pracy. Ale praktyka jest taka, że jak cię przywrócą, zaraz dostaniesz naganę, albo znowu cię zwolnią. A zwalniano z tak błahych powodów, że sądy potem łapią się za głowę. Były takie czasy, że na jednej sali sądowej zostawał skład orzekający i przedstawiciele pozwanej spółki, zmieniali się tylko pracownicy. Tylko ile można to wytrzymać? Jaki jest tego sens? Sam się zastanawiam, gdy patrzę na kolejne historie i zniszczonych ludzi, którzy przepracowali tu często całe życie".
I jeszcze jeden fragment tego artykułu: „Ale wszyscy podkreślają jedno, że gdy PKS był przejmowany przez Connex, mówiło się i załogi spodziewały się radykalnych zmian w przewozach, zwiększenia liczby przewozów i pasażerów. Zmiany następowały, ale całkowicie inne. Także w Kołobrzegu. Upłynniono najlepszy tabor, zawiesza się połączenia, nawet dalekobieżne, załogę zmniejszono o 2/3. W Kołobrzegu znane są oficjalnie przypadki, że nawet do Zakopanego podróżni chcą jechać, ale z PKS Zakopane. Linię tę Zakopane i Kołobrzeg obsługują na zmianę. Tylko stan taboru kołobrzeskiego w porównaniu z zakopiańskim to głęboki PRL”.
W dniu 4 maja 2010 r. nastąpiło połączenie spółki Veolia Transport Sp. z o. o. w Toruniu (Spółka Przejmująca) ze spółkami Veolia Transport Mazury Sp. z o. o. w Kętrzynie, Veolia Transport Pomorze Sp. z o. o. w Tczewie, Veolia Transport Kujawy Sp. z o. o. w Toruniu, Veolia Transport Opolszczyzna Sp. z o. o. w Kędzierzynie-Koźlu, Veolia Transport Podkarpacie Sp. z o. o. w Sędziszowie Małopolskim, Veolia Transport Bieszczady Sp. z o. o. w Sanoku (Spółki Przejmowane). Zgodnie z art. 494 § 1 k. s. h. Spółka Przejmująca tj. Veolia Transport Spółka z o. o. w Toruniu, z dniem 04 maja 2010 r. wstąpiła we wszystkie prawa i obowiązki spółek przejmowanych.
I jeszcze jeden z wpisów z tych, którzy bronią aktualnego stan rzeczy w dramatycznej walce o utrzymanie swoich miejsc pracy: „Faktem jest, że tabor jest na niewłaściwym poziomie, pracownicy nie otrzymują odzieży, która promowałaby Veolię, a za pobory pracowników nie stać na przeżycie do końca miesiąca. Wiem, że nie usprawiedliwia to nas ale można wysilić się troszeczkę i zrozumieć pracowników, którzy harują aby Oddział w Kołobrzegu pozostał”.
Pytania:
1) Jaki sens i jaka przyświeca idea Ministerstwu Skarbu Państwa prywatyzowania majątku publicznego skoro w żadnym razie nie zapewnia, ani nie rozwija i nie unowocześnia misji transportu powszechnego (publicznego), natomiast w efekcie - wydaje się - z góry zaplanowanych działań spółki daje możliwość sprzedawania atrakcyjnych terenów na działalność usługowo-handlową (w większości wielkopowierzchniowym obiektom handlowym)?
2) Ile osób było zatrudnionych we wszystkich przejętych przez „Connex” i „Veolię” spółkach w momencie rozpoczęcia prywatyzację a ile w momencie zbycia ostatniego udziału przez Skarb Państwa, ile w tym czasie zlikwidowano kursów autobusowych i o ile zmniejszył się tabor autobusowy w stosunku do początku prywatyzacji. Pytanie ma na celu uzyskać informację w jaki sposób Spółki, które przejęły przedsiębiorstwa PKS realizują zadania określone w umowach prywatyzacyjnych w zakresie zapewnienia publicznego transportu samochodowego.
3) Jak można wytłumaczyć efekt wysokości kapitału zakładowego spółki z o.o. Veolia Transport Kołobrzeg Sp. z o.o. w wysokości 6 mln zł w marcu 2008 roku, skoro w roku 2004 w momencie przejmowania PKS Kołobrzeg przez spółkę Connex kapitał zakładowy wynosił również 6 mln zł (tj aportem przez Skarb Państwa jako 49% a 51% wkład firmy Connex) a pakiet inwestycyjny zakładał inwestycję na sumę kolejnych (!) 6 mln zł?
4) Czy i dlaczego mogły zostać naruszone niektóre przepisy ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji, a mianowicie: na jakiej podstawie emeryci PKS Kołobrzeg zostali skreśleni z listy pracowników uprawnionych do pracowniczych udziałów kapitałowych oraz dlaczego z tak wielkim opóźnieniem (dopiero w 2010 roku!) pozostali pracownicy zaczęli je otrzymywać (w międzyczasie - zmiany nazwy spółki, ich łączenie, itd.)? Dlaczego pracownicy, którzy odebrali swoje udziały poprzez spółkę mają mniejszą ich ilość w porównaniu z pracownikami, którzy odebrali w Ministerstwie Skarbu mający ich więcej?
5) Dlaczego doszło do połączenia sp. z o.o. Veolia Transport Kołobrzeg ze spółką przejmującą „Veolia” Transport Toruń Sp. z o. o. skoro nie było posiedzenia Rady Pracowników i jej zgody, natomiast protokół połączenia spółek podpisał tylko jeden członek Rady Pracowników bez wiedzy i udziału pozostałych (Przewodniczącego i Sekretarza)?
6) Czy jest prawdą, a jeśli tak, czy jest to zgodne z prawem i dobrą praktyką zarządzania, że te same osoby w tworzonych spółkach powiązanych kapitałowo z „Connex” i „Veolią” w których udziały miał Skarb Państwa były zarówno członkami zarządów i rad nadzorczych oraz prokurentami. Przykładowo prezes głównego udziałowca był zarazem prezesem innej Spółki „Connex”, „Veolia” a w innych zasiadał w radach nadzorczych. Informacje takie można uzyskać z Krajowego Rejestru Sądowego.
7) Czy i jak Ministerstwo Skarbu Państwa lub Pan Premier zamierza podjąć prawne kroki, by Veolia Transport Sp. z o. o. z siedzibą w Toruniu respektowała prawa pracownicze i prawa związkowe i by zadośćuczynić krzywdzie i upokorzeniom pracowników zwolnionych ze znamionami naruszenia ich praw?
8) Jakie sankcje prawne zostaną wyciągnięte w przypadku stwierdzenia, że przejmująca PPKS spółka Connex, a następnie Veolia nie wywiązała się z misji zapewnienia i modernizacji transportu publicznego oraz nie zrealizowała zapisy pakietu inwestycyjnego a także socjalnego ujętych w umowie prywatyzacyjnej?
9) Jakie będą losy kołobrzeskiego Oddziału Veolia Transport Sp. z o. o. z siedzibą w Toruniu? Czy pozostali pracownicy (obecnie w ilości ok. 50) mogą mieć pewność, że firma będzie dalej funkcjonować, a nawet rozwijać się? Czy Ministerstwo Skarbu Państwa może wpłynąć na wyegzekwowanie pierwotnych ustaleń w zakresie wymogów pakietu inwestycyjnego oraz socjalnego?
Poseł Czesław Hoc
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.