Nie ma śniegu, nie ma lodu, ani nawet grama chłodu. Meteorolodzy jednoznacznie zapowiadają, że na Boże Narodzenie o atmosferze zimowej możemy zapomnieć.

Nie ma miejsca, żeby ktoś nie narzekał na brak świątecznej atmosfery. No bo choinka tak się nie świeci, bo znowu sanki będą bezużyteczne. I jak nie w markecie to na wigilii, życzymy sobie śniegu tu i tam, żeby były prawdziwe święta. Tyle, że matka natura chyba tych westchnień nie słyszy. Ostatnio serwuje nam nawet wczesną wiosnę. Temperatury w dzień przekraczają 12 stopni, a w nocy nie spadają poniżej 8. I to w grudniu!

Na późnowieczornym bieganiu spotkaliśmy Marcina Bonewa, zastępcę dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy. Nie miał kożucha, a zamiast kalesonów, krótkie spodenki. Przy takich temperaturach, jak mówi, aż się chce biegać. Piękna wiosna tej zimy...