Trwa sesja budżetowa Rady Powiatu Kołobrzeskiego. Radni przegłosowali budżet, nie bez krytyki, zarówno budżetu powiatu, jak i budżetu państwa.

97,7 mln zł - tyle w 2016 roku mają wynosić dochody budżetu powiatu kołobrzeskiego. Wydatki mają zamknąć się kwotą 96,4 mln zł. Nadwyżka budżetowa w wysokości 1,3 mln zł zostanie przeznaczona na spłatę zaciągniętych kredytów. Jak mówi starosta Tomasz Tamborski, budżet roku 2016 nie jest budżetem marzeń, ale nie jest to też budżet regresu. Niestety, dochody budżetowe nie rosną w takim tempie jak wydatki. Podczas swojego wystąpienia na sesji, starosta wskazywał również na plany rządu związane ze zmianą kwoty wolnej od podatku, która odbije się negatywnie na finansach samorządu. Udział powiatu w podatkach musiałby wzrosną o ponad 2 procent.

Podczas sesji, Tamborski zwrócił również uwagę na program "500 plus" forsowany przez Prawo i Sprawiedliwość. Wskazywał, że powiat będzie starał się uzyskać 500 zł także na dzieci w domach dziecka, za które płaci samorząd. Tamborski uważa, że wszystkie dzieci powinny mieć równe prawa, zwłaszcza, że nakładane na nie będą takie same obowiązki w przyszłości.

- W moim odczuciu jest to budżet stagnacji i administrowania powiatem - mówi Krzysztof Zadka, przewodniczący Klubu Prawo i Sprawiedliwość w Radzie Powiatu. Odniósł się krytycznie do niektórych zapisów w budżecie, jak chociażby spadek dochodów jednostek budżetowych, czy inwestycje, z których część przechodzi na 2016 rok z roku 2015, a więc PO może się chwalić nimi podwójnie. PiS złożył dwie poprawki budżetowe i od ich przegłosowania uzależnił poparcie dla budżetu. Pierwsza dotyczyła wydatkowania kwoty 51,6 tys. zł na DPS Gościno, celem zwiększenia płac dla personelu. Druga, to przeniesienie kwoty 50 tys. zł na remonty dróg, zwłaszcza tych wskazywanych przez radnych powiatowych w ich interpelacjach.

Starosta Tomasz Tamborski złożył deklarację, że w 2016 roku przeznaczy kwotę 50 tys. zł na drogi, a także zwiększy finansowanie, ale obu domów pomocy społecznej o kwotę 50 tys. zł, przy czym stanie się to w ramach zmian w budżecie. Przy takiej deklaracji, Krzysztof Zadka, szef Klubu PiS, wycofał poprawki i w ten sposób za budżetem zagłosowali wszyscy radni.