Kolejny akt wandalizmu na Radzikowie. Czyjejś głupoty nie wytrzymała kolejna szyba w wiacie przystankowej.
Dewastacje mienia Komunikacji Miejskiej kosztują każdego roku kilkanaście tysięcy złotych. Niestety, nic nie wskazuje na to, żeby te wydatki miały ulec redukcji. Pracują nad tym bezmyślnie osoby, którym, jak w tym przypadku wydaje się, że są bezkarne. I tak na mieszkańców czekają fragmenty rozbitej szyby i wiejący wiatr, a na miejską spółkę rachunek do zapłacenia.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.