Clear Sky

8°C

Kołobrzeg

29 marca 2024    |    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
29 marca 2024    
    Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

reklama

Jak nie wiesz co robić, powołaj zespół... Mieszkańcy ulicy Zygmuntowskiej spotkali się z władzami miasta na dogrywkę zebrania osiedlowego, poświęconego wyłącznie tematyce drogi dojazdowej do posesji po dawnej drukarni nad Parsętą przy ul. Zygmuntowskiej. Finał spotkania: powołanie zespołu.


We współpracy z Kołobrzeskim Towarzystwem Budownictwa Społecznego kontynuujemy cykl artykułów na temat zarządzania i administrowania lokalami mieszkalnymi. Będziemy poruszali bieżącą tematykę obecną we wspólnotach mieszkaniowych i spółdzielniach, a także odpowiadać na wybrane pytania Czytelników, które można wysyłać na naszą redakcyjną skrzynkę pocztową ( poczta@miastokolobrzeg.pl ).

Sprawa ulicy Zygmuntowskiej jest znana, ale przypomnijmy. Sprzedawano działkę po dawnej drukarni. Nie kupiło jej miasto, trafiła do prywatnego inwestora. Ten, zaplanował budowę budynków mieszkalnych. Na przeszkodzie stanęła kwestia drogi dojazdowej. Przez wiele lat, do drukarni dojeżdżało się bulwarem nad Parsętą. Miasto na jego wykorzystywanie się nie godziło, więc nastał spór związany z wykorzystywanie wjazdu od strony Łopuskiego, który należy do wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Łopuskiego. Wspólnota sprawę w sądzie wygrała, ale inwestor też nie przegrał. Sąd wyznaczył inną drogę, która miała zabezpieczyć drogę właściciela działki.

Sprawa ucichła, aż do teraz, gdy zmienił się właściciel i zamierza inwestycję zrealizować. A do tego potrzebuje dojazdu. Mieszkańcy są przeciw, ale problem mają mieszkańcy nie z bloku przy Łopuskiego, ale przy Zygmuntowskiej. Podczas środowego spotkania, mieszkańcy grillowali prezydenta. Tekst, że "pani Danusia obraca się w grobie", robił wrażenie. Ostatecznie, niczego nie wypracowano, a Janusz Gromek zaproponował powołanie zespołu, w skład którego wejdą mieszkańcy i spotkają się w piątek z pracownikami magistratu.

Sami mieszkańcy, nie do końca są zorientowani w przepisach i niespecjalnie ktoś im to wyjaśnił. Być może, gdyby problem miało samo miasto, sytuacja wyglądałaby inaczej. Tymczasem, inwestor na spotkanie nie przyszedł, miasto regularnie pokazuje, że jest wyrok sądu, w dodatku prawomocny i nic zrobić się nie da. Ludzie szukają wyjścia z sytuacji, mają jakieś karkołomne pomysły, które skończą się sądową porażką. Inwestor dom zbuduje, droga powstanie, a jak twierdzą obecni na spotkanie, wybuchnie afera.

Każdy, kto ma interes prawny i czyj interes jest zagrożony lub naruszony, ma prawo zwrócić się do sądu o rozstrzygnięcie w danej sprawie. Jeśli prawdą jest, że w procesie pomiędzy wspólnotą przy Łopuskiego a właścicielem, sąd wyznaczając drogę przy innej nieruchomości nie zapytał tych mieszkańców o zdanie, w dodatku, jak oni twierdzą, ta droga zagraża bezpieczeństwu ich budynku i kategorycznie nie zgadzają się na jej powstanie, a miasto nie chce, aby droga biegła bulwarem nad Parsętą, powinni zwrócić się o nowe rozstrzygnięcie w tej sprawie do sądu. Skoro bowiem sąd wyznaczając drogę nie zbadał należycie sprawy i wyrok naruszył interesy osób trzecich, które nawet o jego ogłoszeniu nie wiedziały, można zgłosić stosowne roszczenie w tym zakresie, oczywiście poparte stosownymi dowodami. Jeśli faktycznie ściany w tych historycznych budynkach pękają, a budynki reagują na ruch, zaś grunt przed domami jest niestabilny, sąd powoła biegłych i sprawdzi, czy tak faktycznie się dzieje. Mieszkańcy mają prawo obawiać się, że taki przebieg drogi zagraża ich interesom, nie tylko poprzez spadek wartości nieruchomości czy obniżenie warunków życia, ale przede wszystkim uszkodzenia mienia. Podkreślmy: sąd nie będzie zajmował się odczuciami i przeczuciami: muszą być twarde dowody.

Nie może być też tak, że właściciel nieruchomości nie ma do niej dojazdu. Takie stawianie swoich praw nad prawami innych spotka się z interwencją sądu. Skoro więc inwestor chce rozpoczynać wkrótce inwestycję, a prezydent nie widzi problemu, aby na czas budowy wykorzystywać bulwar nad Parsętą, jest czas na przygotowanie stosownego pozwu. Z powództwem wystąpić powinna ta wspólnota mieszkaniowa, która ma największy interes prawny, a więc, jak twierdzą mieszkańcy, dla której budowa drogi spowoduje zagrożenie katastrofą budowlaną. Ale uwaga: w bieżącym stanie faktycznym taka argumentacja ma też swoje słabe strony: w tym miejscu i obecnie poruszają się pojazdy, jest tam parking. Nie powoduje to protestów mieszkańców, że zagrożone są ich interesy. Jest to nieco sprzeczne z tym, że zbudowana droga dojazdowa do nieruchomości z kilkunastoma mieszkańcami spowoduje tak duży ruch pojazdów osobowych, które uszkodzą nieruchomość. Warto zwrócić na to uwagę.

Robert Dziemba

Jak nie wiesz co robić, powołaj zespół...
Reklama


Kołobrzeskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego Spółka z o.o. oferuje profesjonalne usługi w zakresie zarządzania i administrowania lokalami mieszkalnymi, użytkowymi i garażami. Jesteśmy firmą działającą od ponad 15 lat na rynku kołobrzeskim. Zarządzamy i administrujemy największą powierzchnią zasobów mieszkalnych i lokalowych w Kołobrzegu. Nasz zespół administratorów, inspektorów budowlanych, księgowych, prawników i wykwalifikowany zespół techników, pozwalają nam zapewnić sprawne i funkcjonalne zarządzanie i administrowanie nieruchomościami oraz zagwarantowanie bezpieczeństwa mieszkańców przy racjonalnym poziomie kosztów.

Organizujemy zebrania Wspólnot. Pośredniczymy w zawieraniu umów dotyczących wykonywania usług remontowych, dostaw wody, energii elektrycznej i cieplnej. Współpracujący z nami podwykonawcy zapewniają najwyższą jakość świadczonych usług. Zapewniamy także całodobowe dyżury telefoniczne w przypadku wystąpienia jakichkolwiek awarii. Oferujemy niskie koszty zarządzania nieruchomości. W cenie zarządzania wykonujemy wszystkie czynności administracyjne, wykonywane przez wykwalifikowaną kadrę, pełną obsługę księgową, prawną i techniczną. Dla wspólnot liczących powyżej 30 lokali, oferujemy bezpłatne przeglądy budowlane: roczne i pięcioletnie.
Zapraszamy do podjęcia współpracy.

Kołobrzeskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego
ul. Artyleryjska 3, 78-100 Kołobrzeg
tel. 94 35 474 71, fax 94 35 425 74

www.ktbs.pl

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama