Overcast Clouds

9°C

Kołobrzeg

19 kwietnia 2024    |    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon
19 kwietnia 2024    
    Imieniny: Adolf, Leon, Tymon

Redakcja: tel. 500-166-222 poczta@miastokolobrzeg.pl

Portal Miasto Kołobrzeg FBPortal Miasto Kołobrzeg na YT

Regionalny Portal Informacyjny Miasta Kołobrzeg i okolic

reklama

reklama

Tuż za skrzyżowaniem drogi wojewódzkiej 163 z drogą do Budzistowa, znajduje się 27 hektarów ziemi. Miały zostać przekształcone w grunty pod hipermarkety.


We wrześniu 2007 r. radni Rady Gminy Kołobrzeg podjęli uchwałę o zmianie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla obrębu Budzistowo. 27 hektarów miało zostać przekształconych pod budowę hipermarketu. 16 kwietnia 2008 r. Rada zmienia tę uchwałę, ale dalej jest tam mowa o przekształceniu 27 hektarów. Uzasadnienie jest proste: taka zmiana przyniesie Gminie zwiększony wpływ z tytułu podatków, przyczyni się również do tworzenia nowych miejsc pracy. „Jest to jedyny teren w gminie, który można przeznaczyć na centrum wielofunkcyjnych usług (…)” – czytamy w uchwale.

Wójt realizuje uchwałę Rady, projektuje studium, uzgadnia je, wykłada zgodnie z ustawą, a na koniec rozpoczyna procedurę jeszcze raz, ale już nie dla 27 hektarów, ale dla terenu przy samej drodze do Budzistowa o powierzchni ok. 7 hektarów. Dlaczego? Zapytaliśmy o to Tadeusza Kowalskiego, wójta Gminy Kołobrzeg na piśmie. Odpowiedź przyszła, ale nie na temat. Zapytaliśmy jeszcze o jedną rzecz: na jakiej podstawie wójt przystąpił do ponownego sporządzenia studium, skoro jego prace były sprzeczne z uchwałą z kwietnia 2008 r. Poprosiliśmy wójta, żeby wskazał nam konkretną uchwałę Rady Gminy, która upoważniałby go do sporządzenia studium nie dla 27 hektarów. Na taką uchwałę nie natrafiliśmy, a wójt na pytanie nie odpowiedział.

Pod koniec 2009 r. trwają prace nad sporządzeniem nowego studium. W tym czasie przeciwko tym zmianom występują podmioty zainteresowane przekształceniem nieruchomości gruntowej składającej się z dwóch działek, które zostały z procedury przekształceń wyłączone. Trwają spotkania Wojciecha Rymaszewskiego, Waldemara Pietrasa i Mirosława Tomczyka z wójtem i radnymi, w celu wyjaśnienia powodów zmian. – My byliśmy mocno zdziwieni decyzją wójta – mówi Wojciech Rymaszewski. – Zadawaliśmy pytania, próbowaliśmy ustalić przyczyny, ale argumenty jakie nam przedkładano były abstrakcyjne. Za każdym razem sprawdzaliśmy to, co nam mówiono. Powstały setki dokumentów, kontaktowaliśmy się z wieloma instytucjami. Nikt nie potrafił nam odpowiedzieć, o co wójtowi chodzi. Bo jak nie wiadomo o co chodzi, to o co chodzi?

My zapytaliśmy wójta wprost, o co chodzi w tej sprawie, ale odpowiedzi nie dostaliśmy. Postanowiliśmy więc sprawdzić, jak wyglądało procedowanie projektu uchwały w sprawie zmiany studium. W tym czasie, trwały również prace nad projektem planu zagospodarowania przestrzennego. W lutym 2010 r. sprawą zajęła się Komisja Budżetu Rady Gminy. Zastępca wójta, Krystyna Mikołajczak informuje radnych: „GDDKiA uzgodniła studium, ale zapisy planu już nie, gdyż na terenie zaplanowanym pod zainwestowanie mają przebiegać drogi krajowe. Jeżeli nie uzgodniono planu, to nie może być różnic między studium. Studium musi być zgodne z planem”. – Zapewniam pana, panie redaktorze, że to plan zawsze musi być zgodny ze studium – mówi Tadeusz Niechciał, naczelnik Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Kołobrzeg.

Ale komisji, zajmujących się tą sprawą było więcej. Najciekawsza z nich odbyła się 23 lutego 2009 r. Było to posiedzenie Komisji Rewizyjnej Rady Gminy. Protokół z tego posiedzenia nie istnieje. Próbowaliśmy dowiedzieć się, co się z nim stało. Nikt nie wie.

23 lutego 2010 r. radni otrzymali projekt uchwały zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Kołobrzeg wraz z uzasadnieniem. Czytamy w nim na str. 1 uzasadnienia: „Pozostawia się pod zainwestowanie tylko teren wzdłuż drogi powiatowej do Budzistowa (łącznie około 8,5 ha)”. 1 marca 2010 roku radni otrzymali nowe uzasadnienie do przedmiotowej uchwały, w którym cytowane pierwotnie zdanie uzyskało kształt: „Pozostawia się pod zainwestowanie tylko teren wzdłuż drogi powiatowej do Budzistowa zgodnie z załącznikiem graficznym”. Kto, kiedy i dlaczego dokonał tej zmiany? Nie udało się tego ustalić. Odpowiedzi w tej kwestii nie udzielił również wójt, choć to on jest autorem uchwały. Próbowaliśmy znaleźć ten projekt uchwały w Urzędzie Gminy – bezskutecznie.

Ostatecznie radni przekształcili w obrębie Budzistowo teren o powierzchni ok. 7 hektarów. Skąd więc w projektach uchwał pojawiały się inne liczby? Oczywiście nie wiadomo. Dlaczego więc jedna działka położona na tym samym terenie może być przekształcona, a dwie pozostałe nie? Tego również nie udało się ustalić.

Sprawę z planowaniem przestrzennym w obrębie Budzistowo bada obecnie prokuratura. -Wszczęto postępowanie w związku z możliwością przekroczenia uprawnień przez wójta Gminy Kołobrzeg i jego zastępcę w celu osiągnięcia znacznej korzyści – mówi Aneta Skupień, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. Sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa w Kołobrzegu. Przesłuchała wielu świadków, w tym radnych. Z naszych informacji wynika, że wójt Tadeusz Kowalski, który nie jest stroną w sprawie, poskarżył się na to postępowanie w Koszalinie i sprawa została przekazana Prokuraturze Rejonowej w Wałczu. Prokurator Skupień odmówiła nam potwierdzenia istnienia takiego pisma z Gminy Kołobrzeg. – Robimy wszystko dla dobra postępowania – dodaje. Postępowanie więc trwa.



Przewodniczący nic nie wie?

Badając sprawę przekształceń nieruchomości gruntowej w Budzistowie, skontaktowaliśmy się z przewodniczącym Rady Gminy – Krzysztofem Szopikiem. Rozmawialiśmy w pokoju nauczycielskim ZSEH im. E. Gierczak. Szopik pracuje tam jako nauczyciel historii. Pytamy o procedurę i zakres zmian w Budzistowie. Krzysztof Szopik zasłania się niepamięcią, choć niedawno zeznawał w tej sprawie przed śledczymi. Odświeżamy mu pamięć, przywołujemy uchwały, fakty, padają pytania. Zamiast odpowiedzi pojawia się jedynie uśmiech przewodniczącego, który twierdzi, że się nie zna, że jest tylko radnym, że on się tym nie zajmuje, a głosuje zgodnie z własnym sumieniem. Przypominamy mu, że uczestniczył w kilku komisjach, za które otrzymał dietę, na których te sprawy były szeroko dyskutowane. Zgadza się. Gdy pytamy, gdzie jest uchwała upoważniająca wójta do drugiego podejścia do zmiany studium, przyznaje, że takiego dokumentu nie ma. Jak więc radni mogli głosować nad czymś, do czego wójta nie upoważnili? Odpowiedzi brak. Pytamy o zmiany w projekcie uchwały. Przewodniczący nie pamięta. Pytamy, jaką powierzchnię przekształcono pod hipermarkety – przewodniczący nie pamięta. Pytamy, czy w tej sprawie kontaktował się i rozmawiał z wójtem Kowalskim – przewodniczący nie pamięta. Chcieliśmy nagrać rozmowę – przewodniczący odmawia. Chce pytań na piśmie. Tylko po co, skoro nie pamięta?



Dlaczego wójt milczy?

Na koniec dziennikarskiego śledztwa zadaliśmy na piśmie 15 pytań wójtowi Gminy Kołobrzeg – Tadeuszowi Kowalskiemu. Poprosiliśmy o ustosunkowanie się do konkretnych faktów i ustaleń, a także wytłumaczenie, dlaczego na danym etapie ustaleń podejmowano takie, a nie inne decyzje. Wójt udzielił lakonicznych wyjaśnień i odesłał nas w przedmiotowej sprawie do pracowników Urzędu Gminy, w tym swojego zastępy – Krystyny Mikołajczak. Umówiliśmy się na spotkanie. Przygotowani na zadanie pytań chcieliśmy zarejestrować jego przebieg, ale pani Mikołajczak stwierdziła, że nie zamierza o niczym rozmawiać, może nam jedynie pokazać dokumenty. Tyle, że dokumenty już dawno przejrzeliśmy.
Czy pytanie „Kto i dlaczego podjął decyzję w sprawie zablokowania przekształcenia nieruchomości gruntowej (z działek rolnych pod inwestycje) na terenie Gminy Kołobrzeg obręb Budzistowo numery od 6/23 do 6/25 oraz od 6/27 do 6/38 o powierzchni 22 hektarów?” jest takie trudne?

 

reklama

reklama

Dodaj komentarz

UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.

Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.

Zgody wymagane prawem - potwierdź aby wysłać komentarz



Kod antyspamowy
Odśwież

Administratorem danych osobowych jest  Wydawnictwo AMBERPRESS z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg, o numerze NIP: 671-161-39-93. z którym możesz skontaktować się osobiście pod numerem telefonu 500-166-222 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres poczta@miastokolobrzeg.pl Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

reklama