W sali RCK odbyła się konwencja Platformy Wyborczej. Głównymi postaciami byli: Hok, Gromek i Gawłowski. Według planów, PO chce wziąć wszystko.
Scenariusz konwencji PO był bardzo podobny do zrealizowanej niedawno w tym samym miejscu konwencji sztabu Henryka Bieńkowskiego: głośna muzyka, pełna sala ludzi, plakaty, zdjęcia, przemówienia i uściski. Ale były również niespodzianki, jak fragment przemówienia ś.p. Sebastiana Karpiniuka z jednej z ostatnich konwencji wyborczych PO. Wybrano fragment, w którym lider partii mówi o wielu inwestycjach i wielu zadaniach, jakie Platforma wykonała w Kołobrzegu. Zrobiło to duże wrażenie na zebranych i trzeba przyznać, że wiele osób się wzruszyło. Marek Hok, obecny szef struktur powiatowych PO przez 1,5 minuty dochodził do siebie pociągając nosem przez mikrofon i zapewniając, że nawet nie zamierza wchodzić w buty Sebastiana, bo to nie ten rozmiar. Warto jednak podkreślić, że fragment z rozliczaniem polityków z ich działania i skuteczności był nietrafiony. Jak powszechnie wiadomo, dotyczył on szczególnie Tomasza Tamborskiego, który u Karpiniuka popadł w niełaskę, a także Janusza Gromka, który swoim zachowaniem i konfliktami z Karpiniukiem spowodował, że Karpiniuk na stanowisku prezydenta miasta na lata 2010-2013 widział Marka Hoka. 10 kwietnia to wszystko w niwecz obróciła katastrofa lotnicza pod Smoleńskiem.
Sala Regionalnego Centrum Kultury była pełna. Oprócz kierownictwa miasta (w całości: prezydent, zastępca, skarbnik, sekretarz, nawet rzecznik prasowy, itd.), starostwa i gmin (poza Gminą Kołobrzeg i Gminą Ustronie Morskie), przybyło kierownictwo i spora część pracowników spółek miejskich i jednostek budżetowych, a także niemal wszystkich spółek Skarbu Państwa funkcjonujących w Kołobrzegu czy na przykład w Świdwinie.
Podczas konwencji Marek Hok zagrzewał członków partii do zaangażowania się w wybory. Jak przypominał, chodzi o rozwój miasta i powiatu, o realizację rozpoczętych inwestycji, dzięki którym żyje się lepiej. - Szpital. Dziś już nikt nie pamięta wielomilionowych długów. A to było tak niedawno. Wówczas, jak kupowaliśmy sprzęt za 100 tysięcy złotych, to było wydarzenie na skalę miasta. Dziś szpital jest w dobrej kondycji, a my realizujemy inwestycje za miliony złotych. I to jest ta normalność mówił Marek Hok.
Janusz Gromek mówił bardzo głośno, prawie krzyczał w sali RCK. Zaczął od swojego życiorysu, przypominając, że urodził się na ulicy Szososwej. Gromek przypomniał, że dostał kredyt zaufania, który jak zauważył, skutecznie spłaca. Zapewniał wszystkich, że ma swoje priorytety. - Dla mnie to się liczy drużyna, a tą drużyną to jesteście wy i mieszkańcy Kołobrzegu, i ci którzy mnie wspierają - deklarował. - Bycie prezydentem to jest naprawdę trudna praca - 24 na 24 - opowiadał Janusz Gromek. - Mieszkam na Radzikowie, nie widzicie mnie, kiedy 24-ta a Janusz wsiada samochód i jedzie na objazd Kołobrzegu. To mi wyrzygano, że jeżdżę samochodem w prywatnych sprawach, czego staram się unikać, a samochód stoi pod domem, a on stoi po to, żeby służyć prezydentowi Kołobrzegu, żeby dobrze pracował dla tego miasta - zapewniał prezydent (zobacz, do czego auto prezydentowi służy naprawdę).
Gromek podkreślił, że chce być gwarantem rozwoju Kołobrzegu. Przypomniał, że potrzebuje wsparcia i liczy na pomoc osób obecnych na sali w tym sekretarza stanu Stanisława Gawłowskiemu, któemu obiecał tytuł zasłużonego dla naszego miasta. W nowej kadencji Gromek zamierza rozwijać wszystko to, co do tej pory zrealizował: zakończenie inwestycji i realizacja nowych, w tym budowa mieszkań socjalnych. Ich braki w tej kadencji przerzucił... na poprzednika.
Zobacz fragmenty wystąpienia Janusza Gromka
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.