Droga nr 163 Kołobrzeg - Karlino sprawi jeszcze sporo niespodzianek. Choć nad ranem była odśnieżona, szybko ją zamknięto. Bój o nią trwał do południa.
Wystarczył zwyczajny pech, aby TIR na drodze Kołobrzeg-Karlino wylądował w rowie, aby w połączeniu z nawiewanym śniegiem droga na wysokości Dygowa stała się kompletnie nieprzejezdna. Powstał ogromny korek, a ostatecznie policja drogę musiała zamknąć, co wywołało wielkie oburzenie wśród kierowców. Niestety, nie było innego wyjścia, jeżeli drogowcy chcieli udrożnić tak duży zator.
Do akcji wszedł ciężki sprzęt, który zajął się usuwaniem zasp. Drogowcy wyciągali z zasp ciężarówki i starali się jak najszybciej udrożnić ważną dla mieszkańców drogę. Udało się to po południu. Warto podkreślić, że drogowcom z pomocą ruszyli ze swoim sprzętem sami mieszkańcy, jak pan Krzysztof Kuźniewicz, który swoją ciężką koparką usuwał śnieg z drogi. Dzięki takim osobom, znowu możemy jechać w kierunku Białogardu.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.