Pomimo ładnej pogody, strefa uzdrowiskowa jest pusta. Nie ma spacerowiczów, nie ma rowerzystów, a i biegaczy jest jak na lekarstwo. Zamknięte niemal wszystkie restauracje, puściutkie lub zamknięte hotele. To krajobraz codzienny wymarłej niemal strefy. Przy okazji, warto powiedzieć, że pusto jest także na parkingach sklepów wielkopowierzchniowych. Po wielkich zakupach przyszedł czas na konsumowanie produktów i zużywanie zapasów papieru toaletowego...
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.