Rozważenie co najmniej częściowego zamknięcia ruchu w strefie portowej i w centrum Kołobrzegu - to priorytety dla władz miasta. To samo dotyczy strefy uzdrowiskowej. Gdy tylko się ochłodzi lub spadnie deszcz, turyści samochodami chcą dojechać pod samą latarnię morską. Poniedziałkowe korki w strefie portowe i stojące w korkach auta, które zaobserwował nasz reporter, są tego najlepszym przykładem. Tu nie pomogą żadne parkingi, bo żaden parking wielopoziomowy nie przyjmie takiej ilości pojazdów. Niewydolna jest również sama organizacja ruchu, nieprzystosowana do takiego natłoku aut. Co więcej, brakuje na ulicach policjantów, którzy kierowaliby ruchem. W poniedziałek na ulicach panował bałagan i nikt nad tym nie panował.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.