Dziś w godzinach wieczornych służby otrzymały wezwanie do wypadku na ulicy Koszalińskiej tuż przed kopalnią borowiny. Kierująca straciła panowanie nad pojazdem marki peugeot i wpadła do rowu uderzenie było tak silne, że przewróciło pojazd na dach. Na miejscu szybko zjawiły się służby ratunkowe,pierwsi byli policjanci i to oni zajęli się poszkodowaną i oznakowaniem drogi, która przez kilka minut była zablokowana. Następnie strażacy zabezpieczyli kierującą w swoim wozie do czasu przyjazdu karetki, później podczepili linę do swojego pojazdu oraz peugeota i postawili go na koła. Dzięki temu udało się dostać do akumulatora i odłączyć go. Po chwili na miejscu zjawiła się też karetka pogotowia, która przejęła od strażaków poszkodowaną. Zdecydowano o przewiezieniu pani do kołobrzeskiego szpitala na badania. Prawdopodobną przyczyną było wtargniecie zwierzyny na drogę. Ruch przez kilka minut odbywał się wahadłowo. Na miejscu nadal pracuje policja ustalając szczegóły zdarzenia. Ostatnio przemieszcza się krajową 11 sporo dzikich zwierząt, pisaliśmy niedawno o łosiu przebiegającym po tej drodze.
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.