Ponad miesiąc temu napisaliśmy po raz pierwszy o "królu złomu" z Kołobrzegu. Po sprawdzeniu faktów okazało się, że to radny Rady Miasta z Prawa i Sprawiedliwości, Bartosz Bieńkowski, wywiózł złom ze spółki "Holtur" w Podczelu i nie rozliczył się z pozyskanych w ten sposób pieniędzy (przeczytaj). Bieńkowski był kierownikiem ds. technicznych w tej firmie. Sprawa trafiła do prokuratury, a wcześniej, z jej powodów odszedł prezes spółki, który ujawnił ją w audycie. Temat był politycznie niewygodny, choć z naszych źródeł wynika, że miał o nim wiedzieć poseł PiS Czesław Hoc. Co ciekawe, Bartosz Bieńkowski został dyrektorem w oddziale innej spółki z udziałem Skarbu Państwa w Mielnie i to pomimo tego, że w PiS było wiadomo, co zdarzyło się w "Holturze". Lider kołobrzeskiego PiS do tej pory nie raczył skomentować sprawy. Bieńkowski dalej jest członkiem partii. Postanowiliśmy zapytać więc o sprawę właśnie Hoca. A oto odpowiedź jaką otrzymaliśmy na pytanie: "Co zamierza pan zrobić ze swoim pisowskim radnym Bartoszem Bieńkowskim, oskarżanym o przywłaszczanie środków płatniczych spółki Holtur?". I przyszła niezwykle elokwentna odpowiedź posła partii rządzącej: "Od Dziemby???". To dziwne, że poseł nie wie, że takie oskarżenia padały ze strony zarządu spółki, która, jak wynika z naszych informacji, początkowo bezskutecznie próbowała odzyskać swoje pieniądze. Pisaliśmy o tym w naszym artykule.
Do posła Hoca jest więcej pytań. Czy przed publikacją naszych ustaleń poseł wiedział o sprawie? Czy rozmawiał o niej z przedstawicielami organów spółki? Czy rozmawiał w tej sprawie z bohaterem sprawy, a więc radnym swojej partii, Bartoszem Bieńkowskim? A jeśli rozmawiał, to o czym? Wreszcie, opinia publiczna powinna poznać zdanie posła Hoca, czy opisane przez nas działania jego zdaniem są naganne, czy jednak powszechnie dopuszczalne. O tym, czy doszło tu do popełnienia przestępstwa zdecyduje prokuratura, bo w tej sprawie została zawiadomiona, wszakże warto tu jednak pamiętać, że zgodnie z art. 304 Kodeksu postępowania karnego "Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję".
UWAGA!
Komentarze są prywatnymi opiniami Czytelników, za które redakcja nie ponosi odpowiedzialności. Publikowanie jest jednoznaczne z akceptacją regulaminu. Jeśli jakikolwiek komentarz narusza obowiązujące prawo lub zasady współżycia społecznego, prosimy o kontakt poczta@miastokolobrzeg.pl. Komentarze niezwiązane z artykułem, naruszające regulamin lub zawierające uwagi do redakcji, będą usuwane.
Komentarze zostaną opublikowane po akceptacji przez moderatora.